Próbujemy zrozumieć, co się stało w ostatnią niedzielę i co właściwie z tego wynika.
Po wyborach
Po wyborach
Nie, Hołownia nie jest pożytecznym idiotą Dudy (ani agentem PiS)
Jest nawet coś gorszego niż szantaż zakładający, że obowiązkiem reszty kandydatów jest nie tyle nawet poprzeć drugiego, ile wprost prowadzić kampanię na jego rzecz. Co?
Po wyborach
Sutowski: Na drodze do całkowitego przejęcia państwa przez PiS stoją media i samorządy
O skutkach reelekcji Andrzeja Dudy, przyszłości Rafała Trzaskowskiego i Lewicy.
Po wyborach prezydenckich
Stan na niedzielę: Normalnie już nie będzie, ale może jeszcze będzie przepięknie?
Zwycięski Duda to rządy PiS, tylko bardziej.
Historia
Typowy Prezes, polityk czasów postkomuny
Michał Sutowski czyta książkę Agaty Kondzińskiej i Iwony Szpali „Prezes i Spółki. Imperium Jarosława Kaczyńskiego”.
Wybory prezydenckie 2020
PiS mówi do mężczyzn: zachowajcie władzę w rodzinie, nie będziemy wam przeszkadzać
Arytmetyka jest prosta: młodych mężczyzn i kobiet jest po połowie, ale o ile wśród młodych mężczyzn nie głosuje poniżej 20 procent, o tyle u dziewczyn aż trzydzieści kilka – i właśnie je trzeba teraz zachęcić do głosowania.
Przegląd tygodnia
Jeśli jesteście z lewicy, będziecie mieli przez te dwa kampanijne tygodnie wyjątkowo ciężko [Newsletter KP]
Tak, wybory są najważniejsze, przełomowe, jedne na pokolenie. Nie na nich jednak świat się kończy.
Niemcy
Czy Niemcy na wodorze wyjadą z kryzysu?
Nasi sąsiedzi zaczynają wydawać pieniądze na potęgę. Dla Polski pakiet stymulacyjny w Niemczech to świetna informacja.
Wybory
Prezydencki Paryż wart jest konfederackiej mszy
Komentarz Michała Sutowskiego.
Książka
Dziewczyny szły na matematykę, marząc o karierze księgowej. A odkrywały „maszyny cyfrowe”
Karolina Wasielewska: cyfrodziewczyny robiły fascynujące rzeczy, których na początku nikt nawet nie rozumiał.
Wybory prezydenckie
Bilewicz: Nagonka na osoby LGBT ma zasłonić szemrane interesy ministra Szumowskiego
Rozmowa z psychologiem społecznym Michałem Bilewiczem.
Wybory prezydenckie 2020
Po co lewicy te wybory?
Jeśli ktoś na lewicy uznaje Andrzeja Dudę za mniejsze zło niż Biedronia, Hołownię, Kosiniaka-Kamysza, Trzaskowskiego, to znaczy, że nie jest na lewicy.
