Laurka dla biskupa Pieronka, Polscy celebryci zwiedzający świat czy kuriozalne wypowiedzi Ryszarda Petru. Kaja Puto pisze o tym, co nas zadziwiało i powodowało stawianie sobie pytania: „ej, serio?”.

Laurka dla biskupa Pieronka, Polscy celebryci zwiedzający świat czy kuriozalne wypowiedzi Ryszarda Petru. Kaja Puto pisze o tym, co nas zadziwiało i powodowało stawianie sobie pytania: „ej, serio?”.
Migracji w świecie rosnących nierówności po prostu nie da się powstrzymać. A choć wciąż ciężko nam w to uwierzyć, Polska w skali świata należy do grupy krajów bogatych.
Czeskim populistom nie przeszkadzają geje czy prawa kobiet, nie w głowie im również krytyka neoliberalizmu. Nie znoszą tylko uchodźców. A że tych w Czechach nie ma – obrywa się Romom.
Jestem w stanie sobie wyobrazić sytuację, w której z powodu parytetu do debaty trafia nieodpowiednia osoba. Ale z mojego doświadczenia wynika, że dzieje się tak najczęściej, kiedy parytetu nie ma.
Wesprzyjmy strajkujących – tu nie chodzi tylko o solidarność społeczną. Tu chodzi o nasze bezpieczeństwo.
O rosyjskiej kontrkulturze opowiada Konstanty Usenko, autor książki „Buszujący w barszczu. Kontrkultura w Rosji 100 lat po rewolucji”.
Beate Zschäpe, członkini niemieckiej skrajnie prawicowej organizacji NSU, została w lipcu skazana na dożywocie w jednym z najdłuższych i najdroższych procesów, jakie odbyły się w powojennych Niemczech. Kim jest Zschäpe? I co tam u niemieckiej skrajnej prawicy?
Polacy od lewa do prawa uwielbiają mękolić o szczególnej sytuacji geopolitycznej Polski, jej wyjątkowym doświadczeniu autorytarnym oraz oczywiście o tym, że inni Polacy są debilami.
Z Markiem Szymaniakiem, autorem książki „Urobieni”, rozmawia Kaja Puto.
Fejk sugerujący, że agresywnym demonstrantem był młody ukraiński student rozprzestrzenił się po antyrządowej bańce informacyjnej i zgnoił niewinnego człowieka.
Wraz z kolejną falą protestów wróciły narzekania na „młodych”. Na roszczeniowych młodych, którzy nie chodzą na demonstracje, bo nie pamiętają octu na półkach, ale kiedy ocet na półki wróci, gorzko pożałują.
Mundial w Rosji to kompromitacja dla FIFA i piłki nożnej. I pierwsza taka sytuacja po zakończeniu zimnej wojny, kiedy mistrzostwa dostaje kraj, który prowadzi wojnę i jest agresorem.