„Kosmos” bardzo wyraźnie kręcony jest jako pożegnanie. Nie tylko z kinem, ale także z wiekiem XX – z jego sztuką i intelektualną formacją, która ukształtowała reżysera.

„Kosmos” bardzo wyraźnie kręcony jest jako pożegnanie. Nie tylko z kinem, ale także z wiekiem XX – z jego sztuką i intelektualną formacją, która ukształtowała reżysera.
Jeśli protest w Krowarzywach nic nie da, będą próby przerzucenia winy na związek.
Po raz pierwszy w historii kobieta została burmistrzem Rzymu. Dobra zmiana nad Tybrem?
Uczciwość wymaga uznania faktów: rewolucja boliwariańska w obecnej formie poniosła polityczną i ekonomiczną klęskę.
„Każdy został człowiekiem” Piotra Nesterowicza jest książką jednocześnie ważną i potrzebną, jak i rozczarowującą.
Największą zaletą ministra Glińskiego jest to, że nie wydaje się w ogóle zainteresowany swoim resortem.
Może postkomunizm był ceną za to, by wcale nie małą część społeczeństwa geopolitycznie skierować we właściwym kierunku?
Żaden polski film od dawna nie przypominał tak dobitnie, jak życie nastolatka może być przerąbane.
W Belgii zwycięzców loterii przedstawiano pod palmami, w Polsce w zaciszu mieszczańskiego wnętrza.
Kryzys związany z uchodźcami z Bliskiego Wschodu, kryzys na obszarze poradzieckim i zmiany, które przyniosła Dolina Krzemowa.
Rok temu Andrzej Duda został wybrany prezydentem Polski. Czy to początek nowej epoki w dziejach Polski, czy tylko koniec starej?
Reżyser pokazywanego na Docs Against dokumentu opowiada o swoim bohaterze, Bernardzie Maris, ekonomiście związanym z „Charlie Hebdo”.