Zabudowywanie hektarami paneli unikatowego krajobrazu Mazur Garbatych może być kompletną wydmuszką i doprowadzić jedynie do gigantycznej dewastacji bez żadnych korzyści – ani dla właścicieli gruntów, ani dla klimatu.
Petryczkiewicz: Bobry i wilki to symbole. Rząd Tuska poległ w kwestii ochrony przyrody
Jeśli wydawało nam się, że po objęciu władzy przez koalicję 15 października zmieni się coś w kwestii ochrony polskiej przyrody, to mieliśmy rację. Wydawało nam się.
Petryczkiewicz: Innego końca świata nie będzie
Trudno na razie przeprowadzić pełną analizę powodzi z 1997 roku i obecnej, ale można już nakreślić kilka kluczowych różnic.
Wysychająca Wisła stała się sensacją. Mniejsze rzeki umierają po cichu
Kiedy wysycha Wielka Rzeka, dzieje się to w błyskach fleszy i w jazgocie sensacyjnych nagłówków. Kiedy przez miesiące umierały jej mniejsze siostry, prawie nikt tego nie zauważał.
Manifest ciemności: czym jest dla mnie luksus i przywilej?
Wraz z rozwojem cywilizacyjnym i podporządkowywaniem świata człowiekowi, stopniowo zabijamy także noc. I to bardziej dosłownie, niż nam się wydaje.
Daniel Petryczkiewicz: Liczą się tylko skrawki
Blisko nas zostały już tylko skrawki przyrody.
Skrawki przyrody. Potrzebujemy rewolucji mentalnej, a nie tylko energetycznej
Mamy do czynienia z walcem postępu, który miażdży i zjada codziennie takie ostoje dzikości, które zsumowane mogłyby tworzyć mały park narodowy.
Bez reformy Lasów Państwowych następnych setnych urodzin nie będzie
W piątek Związek Leśników Polskich zorganizował w Warszawie demonstrację i przemarsz spod kancelarii premiera do ministerstwa klimatu i środowiska. Wysłuchałem ich postulatów przed rozpoczęciem marszu.
Przyroda i obywatel kontra system. Kafka w Ciechanowie
Kubińskie Mokradła to nazwa świeża i nieoficjalna. Nadana przez grupę mieszkańców, którzy bronią tego terenu przed zabudową. Słowa kreują rzeczywistość, a to, co nazwane, trudniej zniszczyć.
Na drodze rozwoju kraju przyroda stanąć nie może
Nie stać nas już na to, aby chronić tylko to, co obiektywnie (czyli według ludzkiej oceny) najcenniejsze.
Przemoc kierowców i bezradność Ostatniego Pokolenia
Mężczyzna wyrywa transparent z rąk siedzących osób i rzuca go przez barierkę na sąsiednią jezdnię. Szarpie protestujących, każąc im wypierdalać. Do agresywnej dwójki dołączają kolejni kierowcy. Także kobiety.
Dziś kontenery pełne towarów łatwiej przekraczają granicę niż poszukujący lepszego życia ludzie
Migracja to sprawdzony w świecie przyrody sposób na przetrwanie i życie. Patrząc na to z tej perspektywy, nasze dzisiejsze geopolityczne tożsamości i sztucznie wytyczone granice są aberracją.