Ken otwiera się przed Barbie, mówi: ej stara, nie wiem kurde jak żyć. A Barbie na to: ej stary, ja ci nie pomogę, sam znajdź swoją drogę. No i jak tu nie uznać, że film bardzo, ale to bardzo źle potraktował Kenów?
![](https://krytykapolityczna.pl/wp-content/uploads/2023/07/ken-840x440.jpg)
Ken otwiera się przed Barbie, mówi: ej stara, nie wiem kurde jak żyć. A Barbie na to: ej stary, ja ci nie pomogę, sam znajdź swoją drogę. No i jak tu nie uznać, że film bardzo, ale to bardzo źle potraktował Kenów?
Zaproponowane dwa lata temu przez Lewicę zmiany nie sprawiają, że aborcja będzie legalna. Nie dadzą kobietom prawa do bezpiecznej terminacji ciąży, ale przynajmniej zdekryminalizują pomoc przy niej.
Pani Joanna zapewnia, że nie chciała odebrać sobie życia i sama zamówiła tabletki poronne. Prokuratura jej nie wierzy.
Agnieszka Wiśniewska i Katarzyna Przyborska rozmawiają z autorami „Społeczeństwa populistów” o antypopulistycznym potencjale strajków kobiet, zakorzenieniu liberalizmu politycznego w Polsce i o tym, czy Tusk po założeniu rękawic bokserskich będzie potrafił zagrać w szachy.
Lewicowi mężczyźni zazdroszczą lewicowym dziewczynom, bo my mamy feminizm, mamy agendy wypracowywane i przegadane przez lata, często w kłótniach i sporach. Mamy swoje protesty, fajne posłanki, ekspertki i aktywistki, które nam imponują.
Kolejny redaktor naczelny stosujący „retro metody” – jak to określił w rozmowie ze mną Tomasz Lis – usłyszał: sorry, ale tak nie można.
Postaci dojrzewają, popełniają błędy, szukają, czasem znajdują. Nie są już na szczęście tylko stereotypowym wyobrażeniem starszych o nastoletniości.
Konserwatyści chcą oznaczać produkty spożywcze zawierające „białko z owadów”. Możliwe, że ktoś im powiedział, że już od dawna jedzą wędliny z barwnikiem ze zmielonych czerwców.
Gdyby czerpać wiedzę o Polsce z działów krajowych największych mediów, można by mylnie uznać, że nasz kraj składa się głównie z parlamentu i dróg, na których dochodzi do wypadków.
Wszystko wskazuje na to, że czeka nas powtórka z nieśmiesznej rozrywki.
Tego Westerplatte to chyba za długo się obronić nie udało.
Bardzo wam wszystkim, tworzącym przez te 20 lat Krytykę Polityczną, czytającym ją, spierającym się o politykę, kulturę i świat, dziękuję.