Przetrwał najtrudniejszą – trudniejszą nawet niż negocjacje – noc w swoim politycznym życiu.
229 posłów za, 69 – w tym 32 z SYRIZY, były minister finansów Varoufakis i marszałkini Zoi Konstantopoulou – przeciw propozycjom dalszych cięć i dealowi z Brukselą. Tsipras, mimo konfliktu wewnątrz własnej partii i ostrej wymiany z opozycją tuż przed samym głosowaniem, uzyskał zgodę parlamentu na wprowadzanie ustaleń Trojki.
Co się stało nad ranem w Grecji? Stał się mały cud. Projekt, co do którego właściwie wszyscy zgadzają się, że jest niekorzystny, przeszedł dzięki wspólnym głosom rządu i opozycji, w momencie historycznej jedności, który – jak podkreślają dziś greckie gazety – w tutejszej polityce zdarza się bardzo rzadko. Kolejne ustawy o cięciach powinny również przejść, jeśli nic dramatycznego się nie wydarzy. A tym czymś może być rozłam w SYRIZIE.
Wczoraj ponad trzydziestka jej posłów zagłosowała wbrew Tsiprasowi. Gdyby choć część z nich miała partię opuścić, to koalicja będzie w mniejszości. A już dziś w jej ramach widać pewne poruszenie. Tsipras mówi, że nikogo nie będzie wyrzucać; posłowie głosują przeciwko niemu, ale deklarują, że w partii chcą pozostać. A przecież prawie pewne jest, że będzie kilka zmian. Nawet jeśli bezpośrednim skutkiem narzucenia polityki oszczędności nie będzie upadek rządu – to wcześniejsze wybory są bardzo prawdopodobnym scenariuszem. Tylko że… Tsipras najprawdopodobniej by je wygrał.
Z wczorajszej debaty premier wyszedł zwycięski i przegrany zarazem. Przegrany, bo przyznał, że program nie pomoże greckiej gospodarce ani nie złagodzi problemów kryzysu. Ale zwycięski – bo głosowanie potoczyło się po jego myśli i zgodnie z intencją zgodzenia się na propozycje oszczędnościowe. Czyli: aby uchronić Grecję przed „upadkiem państwa według scenariusza Schäublego”. Tsipras miał odwagę przyznać w przeddzień głsosowania, że Grecja została upokorzona, a on sam został postawiony w sytuacji bez wyjścia. I przetrwał najtrudniejszą – trudniejszą nawet niż negocjacje – noc w swoim politycznym życiu. Po tym wszystkim premier Grecji raz za razem pokazuje, że ma potencjał zostać politykiem wielkim nie tylko na grecką, ale i europejską skalę.
Powiedzieć jednak, że bolesna zgoda na cięcia to kolejne votum zaufania dla rządu SYRIZY – to nie wszystko. Greczynki i Grecy zwyczajnie potrzebują stabilności – minimum spokoju i stabilizacji, które zapewni ponowne otworzenie banków i powrót płynności finansowej do gospodarki. Dlatego w swojej większości poparli wczoraj rząd – sondaże mówią o 70% – i dlatego widzą w tej sytuacji światełko w tunelu. Jeszcze do niedawna codziennie musieli pytać, czy będzie Grexit, czy wróci drachma, czy stracą wypłaty i pieniądze; dziś ulgą jest nawet krótkoterminowa perspektywa uspokojenia.
Wydaje się, że Grexitu chce ktoś inny. Wolfgang Schäuble od rana – jakby nie zarejestrował tego, co się stało – mówi, że najlepiej, aby w sposób kontrolowany Grecję z euro wyprowadzić.
Cóż, kiedyś zauważy, że to nie takie proste, a ludzie mogą zachowywać się inaczej, niż to sobie ktoś w Brukseli i Berlinie wymyślił. Na razie z wyprowadzaniem Grecji będzie musiał poczekać.
Dionisios Sturis – dziennikarz Radia TOK FM, autor książek reporterskich „Grecja. Gorzkie pomarańcze” i „Gdziekolwiek mnie rzucisz. Wyspa Man i Polacy. Historia splątania”.
***
CZYTAJ O GREXIT W DZIENNIKU OPINII:
Michał Sutowski: Jak Merkel pozostała oszczędną gospodynią domową
Jakub Dymek: Grillowanie Tsiprasa
Panagiotis Sotiris: Porzućmy fantazję o „dobrym kompromisie” z Brukselą
Slavoj Żiżek: Dlaczego Varoufakis drażnił europejskich technokratów?
Thomas Piketty, Jeffrey Sachs, Dani Rodrik, Henier Flassbeck i Simon Wren-Lewis: Żelazna kanclerko, historia widzi i ocenia
Igor Stokfiszewski: Europa solidarna z Grecją
Simom Wren-Lewis: Czego nie wiecie o greckim długu
Aleksis Tsipras: Grecy właśnie powiedzieli, jakiej Europy pragną
Dionisios Sturis: Greckie „nie” to głos odwagi i dojrzałości
Piotr Kuczyński: Troika gra w durnia
Judith Butler, Slavoj Żiżek, Immanuel Wallerstein i inni: Grecy, nie poddawajcie się!
List ekonomistów: Nie twórzcie nam złej historii!
Michał Sutowski o Grexit: Samobójstwo z rozsądku
Jakub Dymek: Odpieprzcie się od Grecji!
**Dziennik Opinii nr 197/2015 (981)