Dzieła 40 irańskich artystek młodego pokolenia można obejrzeć w Państwowym Muzeum Etnograficznym w Warszawie.
Już 15 kwietnia odbędzie się otwarcie wystawy dzieł irańskich artystek młodego pokolenia pt. Unexposed. Nieprezentowane w rodzimym kraju prace, będzie można zobaczyć po raz pierwszy w Polsce, w nowo otwartej przestrzeni Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie.
Wydarzenie wieńczy cykl wystaw w trzech europejskich stolicach. Dotychczas kolekcja osiemdziesięciu dzieł sztuki została zaprezentowana podczas dwumiesięcznych wizyt w Brukseli i w Atenach. Prace czterdziestu młodych, dyplomowanych artystek stanowią zbiór fotografii, malarstwa, grafiki oraz instalacji rzeźbiarskich. Tematem przewodnim prac jest sytuacja irańskich kobiet. W swoim życiu i pracy twórczej balansują one na cienkiej czerwonej linii – granicy między tym, co dozwolone, a tym, co zakazane.
– Chcieliśmy pokazać Iran inaczej niż zwykle jest on przedstawiany na Zachodzie – poprzez wizerunki zawoalowanych kobiet, miniatury i kaligrafię. Prace prezentowane na wystawie stworzone zostały przez kobiety, które nie znają świata poza Republiką Islamską, ze wszystkimi jej restrykcjami, do których musiały się przystosować. Wybraliśmy te, które z różnych powodów nie mogły być pokazane w kraju artystek. Tak powstał tytuł wystawy „Unexposed” – „Niewystawione” – informuje Fery Malek-Madani, kuratorka wystawy.
Główną misją projektu jest przybliżenie europejskiemu odbiorcy kultury Iranu poprzez sztukę. – Podczas licznych podróży do Iranu obserwowałam młodych ludzi, o których mówi się, że doprowadzą kiedyś do nieuniknionych zmian w kraju. W trakcie spotkań z artystami i artystkami zrodziło się pragnienie stworzenia specjalnej wystawy poświęconej tym, których ograniczenia nałożone przez reżim najbardziej dotykają – mówi Fery Malek-Madani.
Wszystkie artystki spełniają następujące warunki: mieszkają i tworzą w Iranie oraz urodziły się między 1971 a 1991 rokiem. Mają na swoim koncie co najmniej jedną indywidualną wystawę lub brały udział w wystawie zbiorowej. Większość utrzymuje się ze sztuki.
– W ciągu ostatnich piętnastu lat wiele zmieniło się w Iranie na polu sztuki. W Teheranie powstało mnóstwo prywatnych galerii. To umożliwiło przeprowadzenie stosunkowo otwartego naboru artystek za pośrednictwem galerii i portali społecznościowych. Jednym z celów, które sobie postawiłam było dotarcie do artystek z całego kraju. Udało się spotkać ze wszystkimi uczestniczkami wystawy. Dzięki temu poznałam dogłębnie kontekst tworzonych prac – mówi dalej kuratorka Fery Malek-Madani.
Celem projektu jest także zwrócenie uwagi na problemy społeczeństwa irańskiego, związane z brakiem wolności słowa, łamaniem praw człowieka i nieprzestrzeganiem zasad równości płci. Dlatego wydarzenie zaczęło się w Brukseli, gdzie swoje siedziby mają ważne instytucje, odpowiedzialne za ochronę i propagowanie praw człowieka oraz wolności w Unii Europejskiej, a także poza nią. Prezentacja współczesnej sztuki irańskiej w Atenach i Warszawie da możliwość jej odkrycia w innych niż zwykle krajach Europy.
– Grecja i Polska dzielą z Iranem pewne wspólne doświadczenia historyczne, związane z brakiem wolności. Są to też państwa, w których religia odgrywa dużą rolę i ma silny wpływ na społeczeństwo. Za interesującą uważam możliwość porównania reakcji odbiorczyń i odbiorców z tych dwóch krajów na sztukę irańską – twierdzi Adam Czyżewski, Dyrektor Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie.
Wystawie towarzyszyć będzie cykl spotkań, seansów filmowych oraz debat poświęconych irańskiej sztuce współczesnej i sytuacji kobiet w Iranie. Wystawa będzie można oglądać do 16 czerwca 2013 roku.
Projekt zainicjowała Fery Malek-Madani, Belgijka irańskiego pochodzenia, która założyła działające w Brukseli stowarzyszenie Art Cantara. Celem statutowym stowarzyszenia jest popularyzowanie sztuki Iranu na Zachodzie i tworzenie mostów między kulturami za pomocą wydarzeń artystycznych.
[mat. pras.]
—
Organizator: Stowarzyszenie Art Cantara
Krytyka Polityczna jest patronką medialna wystawy.