Twój koszyk jest obecnie pusty!
Spiecie-F2
Nie wzrost, a rozkwit
Byłoby szkoda zmarnować kryzys, wracając do modelu, który doprowadził nas do klimatycznej katastrofy.
Państwo dobrobytu? To nie luksus, to warunek rozwoju
Państwo dobrobytu to nie tylko instrument dzielenia dochodu, ale także warunek jego wytwarzania. Instrument kreowania wartości, a nie wór bez dna, który zużywa to, co wypracowali inni.
Państwo dobrobytu: socjaldemokratyczne albo żadne
Państwo „dobrobytu” nie może być silne słabością zatrudnianych przez siebie pracowników. Od silnych instytucji publicznych i godnie wynagradzanych urzędników powinniśmy rozpocząć budowanie dobrobytu dla wszystkich.
Ordoliberalna odpowiedź na państwo dobrobytu
W momencie, gdy wiele krajów zachodnich reformuje swoje systemy socjalne, by móc unieść ich rosnący ciężar, w Polsce rozmawia się o państwie dobrobytu.
Równe szanse. To podstawa państwa dobrobytu
Czemu ma służyć państwo dobrobytu i czy dotychczasowe rozwiązania wprowadzone przez PiS realizują te cele? A jeśli nie, to co należałoby zmienić?
Kościelna krucjata niszczy demokrację i zagraża bezpieczeństwu polskich kobiet i dzieci
Rozdział państwa i Kościoła w Polsce jest fikcją, a zasługi Kościoła dla kraju, wbrew temu, co nam wmówiono i na co tak często powołuje się żądny przywilejów episkopat, nie są wcale bezdyskusyjne.
Zrost Kościoła i państwa szkodzi im obu
Chociaż w Polsce autonomia religii i polityki jest wpisana do konstytucji, można mieć czasem wrażenie, że to Jarosław Kaczyński jest realną głową Kościoła katolickiego.
Rozdział Kościoła od państwa nie jest idealny. Ale też nie jest fikcją
Państwo należy do tych, którzy w Kościele nie są, i do tych, którzy w nim są.
Spór o relacje państwo–Kościół to wojna zastępcza. Kościół powinien z niej taktycznie zdezerterować
W dzisiejszej Polsce Kościół wciąż ma potencjał, by znakomicie poradzić sobie bez przywilejów w życiu polityczno-państwowym.
Mężczyźni do roboty (w domu)!
Kobiety mniej zarabiają, bo więcej pracują. Na tym właśnie polega kierat dwóch etatów.