Sutowski: Podzielmy się z sensem zamiast się dorzynać
Głosowanie z 10 stycznia obnażyło dużo poważniejsze problemy niż „tylko” niespójność ideową, oportunizm czy po prostu bezideowość opozycji parlamentarnej.
Głosowanie z 10 stycznia obnażyło dużo poważniejsze problemy niż „tylko” niespójność ideową, oportunizm czy po prostu bezideowość opozycji parlamentarnej.
– Długo narzekano na opozycję, że nic nie robi, że nie potrafi się samonaprawić. I kiedy Nowoczesna dokonała zmiany, część komentatorów poczuła się wyraźnie zagubiona – mówi Katarzyna Lubnauer.
Nowoczesna zaproponowała ustawę, która pozwala jej ustawić się pomiędzy Platformą Obywatelską a komitetem Ratujmy Kobiety.
To jego wolność, to jego przywilej, to jego pieniądze.
Lewicowcy i konserwatyści, liberałowie i socjaliści – stoimy dziś wszyscy ramię w ramię w obronie niezależności sądów.
Jeśli naprawdę zależy wam, żeby każde kolejne wakacje nie kończyły się doniesieniami o zgonach i zatruciach, odpuście ściganie ludzi z gramem zioła, koksu, fety czy z pigułami.
Ale nie na plankton, a na dwa bloki: liberalno-konserwatywny i liberalno-lewicowy.
Polityka zagraniczna PiS to niebezpieczny żart.
To nie jest nawet powrót do epoki Balcerowicza łupanego. To po prostu fuszerka.
Opozycja parlamentarna jest reaktywna, zamiast próbować narzucać własne tematy, ciągle gra na cudzym boisku.