Kobiety naprawią kapitalizm
Wykorzystanie w pełni potencjału ekonomicznego kobiet nie będzie prostym zadaniem, ale musimy tę pracę w naszych społecznościach wykonać.
„Chcemy całego życia!” – jak pisała Zofia Nałkowska.
Wykorzystanie w pełni potencjału ekonomicznego kobiet nie będzie prostym zadaniem, ale musimy tę pracę w naszych społecznościach wykonać.
Dla afrofeministek walka z seksizmem, szowinizmem i kapitalizmem skupia się tam, gdzie przecinają się różne rodzaje dyskryminacji: i ze względu na płeć, ale też rasę, religię czy klasę społeczną.
Sorry, dystyngowani lepsi ludzie, ale system, w którym część liberalnych elit potępia dziennikarkę, bo źle się poczuła po seksistowskim komentarzu znanego pisarza, jest zły. I feminizm ma go rozpierdolić, a nie hołubić.
– Miałyśmy takiego kolegę, który lubił łapać dziewczyny za tyłki. Zawsze znalazł jakiś sposób, żeby do ściany cię przycisnąć. Przeszkadzało mi to, ale on był wydawcą, on rządził.
Rudnicki jest jedynym wskazanym z nazwiska facetem w naszej edycji #metoo. Polski Weinstein? Niekoniecznie.
Niezaprzeczalnie istnieją między nami różnice w budowie ciała, różnice genetyczne i hormonalne, ale jesteśmy przede wszystkim osobami.
Traktujemy świat muzułmański jak monolit. Generalizujemy. Ale gdyby zapytać Europejczyków, jak to jest na Starym Kontynencie, to wielu odpowiedziałoby: „Bywa różnie”.
PiS-owski patriarchat w wersji hardcore wcale tak łatwo się w Polsce nie przyjmuje. Gender jako temat i jako problem sam się podaje opozycji na tacy. Czy podejmie go lewicowa opozycja?
Te wszystkie wzmożenia antyuchodźcze i historyczno-militarne są prężeniem narodowej pały, a to zawsze ma jakiś związek z tym, jak definiujemy w danej kulturze męskość i kobiecość.
My tu żyjemy wyznaniami naszych koleżanek i zastanawianiem się, jak zapobiec molestowaniu, a tymczasem codzienność…