Centroprawica wygrała wybory regionalne w Berlinie, ale nie ma z kim rządzić. Czy berlińskie wybory skończą się powrotem do (lewicowego) status quo, czy będą początkiem nowego ekochadeckiego sojuszu?

Centroprawica wygrała wybory regionalne w Berlinie, ale nie ma z kim rządzić. Czy berlińskie wybory skończą się powrotem do (lewicowego) status quo, czy będą początkiem nowego ekochadeckiego sojuszu?
Scena polityczna w Czechach dzieli się dziś na trzy części, na trzy dominujące na niej tendencje polityczne.
Jak daleko może posunąć się państwo, obejmując więźniów „specjalnym rygorem”?
Ponad milion ludzi protestuje na ulicach, stanęły pociągi, zamknięto szkoły, a niedługo staną nawet wyciągi narciarskie.
Kolejne starcie między „populizmem” i „antypopulizmem” zakończyło się zdecydowanym zwycięstwem tego drugiego.
Za łamanie obowiązku szkolnego rodzice mogą spędzić rok w więzieniu. Edukacja jest traktowana bardzo poważnie we Francji.
Na pytanie, czy chcieliby „mieć silnego przywódcę, który nie musi przejmować się parlamentem i wyborami”, aż 49 proc. Słowaków odpowiedziało, że byłoby to pozytywne dla ich kraju.
Z Wojciechem Woźniakiem, autorem książki „Państwo, które działa. O fińskich politykach publicznych”, rozmawia Michał Sutowski.
Wystarczy zerknąć na mapę bieżącej produkcji prądu, by się przekonać, że w Europie Środkowej węgiel płonie aż (nie)miło. Kryzys energetyczny przywrócił węgiel do łask na całym świecie.
To dalszy ciąg polaryzacji czeskiej sceny politycznej wokół linii „populizmu” i „antypopulizmu”, która zastępuje tradycyjne podziały programowe w polityce.
Dziś i jutro wybory prezydenckie w Republice Czeskiej. Kim są kandydaci, kto ma szanse na zwycięstwo i zastąpienie tego starego alkoholika Zemana? Korespondencja Michala Chmeli.
Państwo sięga tu najczęściej policyjną pałką, a „szumowiny” (jak mówi Le Pen) z przedmieść są wygodnymi kozłami ofiarnymi dla skrajnej prawicy.