Brytyjskie Home Office nie zignoruje tak potężnego skandalu, jakim jest otwarte wspieranie przez ambasadę obcego państwa środowisk ekstremistycznych. Polska ambasada jest w tarapatach. Czy zacznie teraz dobierać gości i patronować inicjatywom zgodnym z zasadami i prawem Wielkiej Brytanii a nie interesem partyjnym Prawa i Sprawiedliwości?
Wczoraj po godzinie 22:30 BBC2 wyemitowała materiał na temat polskiej skrajnej prawicy w UK. Program przygotowany przez redakcję BBC Newsnight skupiony był na temacie wsparcia finansowego, jakie polska ambasada oferuje wydarzeniom i instytucjom, których działania w Wielkiej Brytanii mieszczą się w definicji ekstremizmu.
O nagrywaniu programu BBC wiedziałam od pewnego czasu, jeszcze zanim Marcin Rola (założyciel hejterskiego internetowego kanału wRealu24) zdecydował się w nim wystąpić i uwierzył, że zostanie gwiazdą brytyjskiej telewizji. Rola ewidentnie wyśnił sobie sławę polskiego Tommy’ego Robinsona, byłego lidera skrajnie prawicowego i antyislamskiego ugrupowania English Defence League.
To wszystko robi się coraz ciekawsze. Czy rząd PiS wyśle swoich żołnierzy prawicy by odbić nowego idola z więzienia?…
Opublikowany przez Nie-Patrioci UK Niedziela, 27 maja 2018
Marcin Rola pojawił się we właściwym czasie i miejscu, by odegrać w filmie BBC rolę życia (sic!). Jednak z bełkotem w stylu „W islamie pedofilia to jest jakby chleb powszedni. W tej doktrynie politycznej, bo islam to nie jest religia i chyba każde dziecko to wie (…) te wszystkie małżeństwa, sprzedawanie kobiet za kozy, świnie itd. Znaczy za świnie nie, bo to islam”, a potem mówieniem, że w sumie nie to miał na myśli, a w ogóle to wszystko wyjęte z kontekstu, Rola okazał się doskonałym dodatkiem do i tak mocnego materiału BBC o polskich emigrantach w UK.
Rola zasługuje na szczególne wyróżnienie w tej produkcji. Z jego brawurowych zapowiedzi przed emisją programu wynikało, że poradził sobie z tematem doskonale, ogłosił się zawczasu zwycięzcą i był przekonany, że program BBC będzie… o nim. Musiał się zdziwić efektem. Jego wypowiedzi w programie nie miały zupełnie sensu. Zapytany o swoje poglądy, np. ten, że „w islamie pedofilia to chleb powszedni”, odpowiadał, że… nie odnosił się do żadnego konkretnego przypadku. Redaktorka włączyła to do programu. W islamofobicznych wypowiedziach Roli nie ma żadnego kontekstu, żadnego konkretu, a jedynie mowa nienawiści. Jednak na zarzut redaktorki o podżeganie do nienawiści Rola odparł, że podżega do debaty, a nie nienawiści.
BBC Newsnight odwiedzili Marcina Rolę i jego gości podczas "debaty prawicowej" odbywającej się właśnie w Leeds. Na…
Opublikowany przez Nie-Patrioci UK Niedziela, 17 czerwca 2018
Youtuber Rola skompromitował się na pełnej linii. Po emisji skurczył się w oczach, części swoich słów się wyparł, a część „może rzeczywiście była za mocna”. Nie tego spodziewałam się od takiego bohatera patriotów. Według statystyk BBC ogląda w każdej chwili ponad 200 milionów ludzi na całym świecie, a więc Rola wreszcie zdobył rozgłos, o który tak dzielnie walczył.
Nacjonalizm sponsoruje Rzeczpospolita
Przypomnijmy kilka faktów. W lutym 2017 roku logo ambasady pojawiło się na plakacie Biegu Tropem Wilczym, tuż pod zdjęciem radykalnego (byłego) księdza Jacka Międlara, który na szczęście dzięki UK Border Force na wydarzenie nie dojechał.
czytaj także
Głównym organizatorem tego eventu była fundacja Wolność i Demokracja, która w 2018 roku „za opiekę nad Polonią i Polakami za granicą na 2018 r.” dostanie od polskiego podatnika 8.5 miliona złotych.
Ambasada nie zraziła się jednak i zdecydowała się współfinansować i patronować kolejnemu wydarzeniu w listopadzie tego samego roku. Na debacie prawicy w Slough goście tacy jak Rafał Ziemkiewicz, Leszek Żebrowski czy Tomasz Greniuch (wieloletni działacz ONR-u) dyskutowali upadek cywilizacji europejskiej, zagrożenie ze strony islamu i czystość etniczną naszego kontynentu.
O sponsorowaniu przez polską ambasadę w Wielkiej Brytanii wydarzeń o nacjonalistycznym wydźwięku szerzej mówiłam w audycji w radiu TOK FM.
Zamaskowani koledzy z Liverpoolu
Jako NiePatrioci.uk napisaliśmy wtedy oświadczenie, w którym próbowaliśmy ostrzec ambasadora, do czego przykłada rękę (i pieniądze polskich podatników). Zostało to zignorowane, tak samo jak informacja o ekstremistach w polskich szkołach sobotnich.
Materiał BBC w zasadzie objął niemal wszystko to, czym zajmujemy się na portalu NiePatrioci.uk. Pojawili się zamaskowani koledzy z Liverpoolu, a wśród nich członkowie Stowarzyszenia Patriotycznego „Ogniwo”, którzy jeśli akurat nie szorują grobów i nie pozują do zdjęć z weteranami II Wojny Światowej, to zamaskowani uczestniczą w ulicznych bójkach z policją, antyfaszystami i przypadkowymi przechodniami. W wyniku tamtego incydentu wiele osób zostało rannych (bilans pobić: utrata przytomności, operacja plastyczna, złamany nadgarstek etc.), trzech Polaków obecnie siedzi w więzieniu, a czwarty ma wyrok w zawieszeniu (i podobno też ładny, patriotyczny tatuaż).
W filmie BBC było też o Polsce Niepodległej, przewinął się Piotr Szlachtowicz, Ujęte wszystko w punkt. Wypowiedział się Fiyaz Mughal, odznaczony Orderem Imperium Brytyjskiego za walkę z ekstremizmem założyciel organizacji TellMAMA i Faith Matters, a także dr Michał Garapich z Uniwersyettu Roehampton, specjalista m.in. w tematyce polskiej imigracji, u boku którego miałam ogromny zaszczyt powiedzieć parę słów we wspomnianej wyżej audycji TOKFM.
Materiału nie oglądałam z radością, ale z pewną ulgą i niestety niepokojem. Nie cieszy, że taki program o ludziach, którzy uparcie twierdzą, że mnie reprezentują, musiał powstać. Jest to źródłem mojego wstydu, ogromnego wstydu, że mając na naszych ziemiach obozy zagłady zbudowane na takiej właśnie retoryce, wydaje się, że nie wyciągnęliśmy żadnych wniosków. Powinniśmy dziś stać po drugiej stronie tej historii, to my powinniśmy edukować inne narody.
Dużo czytam prawicowych wypocin. Jednym ze stałych punktów ich dyskusji o muzułmanach jest to, że ci „zwykli” powinni odciąć się chorej, ekstremistycznej tkanki ich społeczeństwa. Piszą o milczącym przyzwoleniu większości na przemoc czy nietolerancję i są nimi ogromnie oburzeni. Otóż kochani, to samo tyczy się nas, Polaków, na emigracji. Mamy ten sam problem. Choć niewielki promil z nas aktywnie wspiera pseudopatriotyczną bandyterkę, to niestety zdecydowana większość polskich imigrantów milcząco na to przyzwala. Dlatego odczuwam ulgę, bo sprzeciw wobec polonijnego ekstremizmu wychodzi coraz częściej od Polonii, jest coraz bardziej zauważalny i doceniany przez Brytyjczyków. Taki komentarz pojawił się pod jednym z artykułów Faith Matters w czerwcu tego roku:
Czuję ulgę, bo temat nie jest zamiatany pod dywan, a wręcz przeciwnie – eksponowany. Wielu z nas czuje, że taka terapia wstrzasowa być może dobrze nam zrobi. Jak to się mówi – po dobroci i po cichu sie nie dało.
czytaj także
Wspomniałam też o niepokoju. Niepokoi mnie to, że wobec nadchodzącego Brexitu polska ambasada dba o interesy partyjne i prawicowy elektorat wśród Polonii, a nie o nasze interesy wobec zbliżającej się aplikacji o „status osiedlonych”. Sponsorowanie wydarzeń, które stoją w wyraźnym konflikcie z brytyjskimi wartościami, jest bardzo dla nas szkodliwe.
Co dalej?
Trudno powiedzieć, prasa w Polsce już się rozpisuje na temat dokumentu BBC. Można się spodziewać, że nie przejdzie on bez echa na wielu płaszczyznach, również dyplomatycznej. Brytyjskie Home Office nie zignoruje tak potężnego skandalu, jakim jest otwarte wspieranie przez ambasadę obcego państwa środowisk ekstremistycznych, na walkę z którymi ten sam Home Office wydaje każdego roku miliony funtów z naszych (brytyjskich) podatków. Od prawie dekady życia w UK nie spotkałam się z podobną sytuacją ze strony dyplomacji jakiekogolwiek innego państwa.
Teraz pewnie padnie wiele pytań, na które jeszcze nie ma odpowiedzi. Czy ambasada i konsulaty (halo Manchester?) przestaną współpracować z Polską Niepodległą (Poles In The Isles czy jakkolwiek się tam jeszcze zechcą nazywać) i innymi organizacjami czy osobami, które swoją popularność budują na mowie nienawiści, rasizmie i ksenofobii? Czy zaczną współpracować ze służbami brytyjskimi w zwalczaniu tych środowisk? Czy ambasada będzie uważniej śledzić publikacje osób, z którymi współpracuje, pod kątem zasad i prawa Wielkiej Brytanii, a nie interesu partyjnego Prawa i Sprawiedliwości? Czy to koniec czy dopiero początek tego ogromnego dyplomatycznego zgrzytu?
Polonijna skrajna prawica ma potężne kłopoty. I nie tylko oni.
**
Imię i nazwisko zmienione na prośbę autorki ze względów bezpieczeństwa.
Autorka prowadzi stronę internetową NiePatriociUK.com, na której ukazał się ten komentarz. Zmiany i skróty od redakcji za zgodą autorki.
Neonaziści i faszyści z Polski terroryzują Londynhttp://www.polishexpress.co.uk/neonazisci-i-faszysci-z-polski-coraz-czesciej-widywani-w-londynie
Opublikowany przez NEVER AGAIN Association – Stowarzyszenie NIGDY WIĘCEJ Wtorek, 29 maja 2018