Ale jeśli nie podejmiemy zdecydowanych działań teraz, z powodu zmiany klimatu, urbanizacji i wzrostu demograficznego liczba przypadków zachorowań na cholerę może się szybko podwoić.
Cyklon Idai, który przetoczył się w nocy z 14 na 15 marca 2019 roku przez Mozambik, Malawi i Zimbabwe, przyniósł niewyobrażalne straty, zabierając ze sobą ponad tysiąc ofiar śmiertelnych. Powodzie i zniszczenia infrastruktury spowodowane przez niego oraz cyklon Kenneth w kolejnym miesiącu przyczyniły się do wybuchu straszliwej epidemii cholery, śmiertelnej choroby zakaźnej układu pokarmowego, która nieleczona może zabić człowieka w ciągu kilku godzin.
Jednak w przypadku tych zdarzeń ważniejsze jest to, co stało się potem. Po przejściu cyklonu Idai władze zareagowały natychmiast, w ciągu doby organizując dostawę doustnych szczepionek przeciwko cholerze do Mozambiku. Wielkoskalowa akcja szczepień zaczęła się w pierwszych dniach kwietnia, a epidemię udało się opanować, ratując tysiące ludzi.
W przeszłości kraje rozwijające się, jeśli padły ofiarą katastrof naturalnych albo wojny, nie miewały tyle szczęścia. Po tragicznym trzęsieniu ziemi w 2010 roku Haiti nawiedziła długotrwała epidemia cholery, która odebrała życie tysiącom ludzi i utrudniła odbudowę po katastrofie. Dziś w targanym wojną Jemenie równie rozległa epidemia wciąż wymyka się spod kontroli.
Cholera jest znaną od dawna chorobą, która niegdyś potrafiła zabić dziesiątki tysięcy ludzi w Europie i Ameryce Północnej, ale z globalnej Północy wyeliminowano ją ponad 150 lat temu. Obecnie dotyka niemal wyłącznie najbiedniejszych społeczności świata jako śmiertelny skutek uboczny ubóstwa i nierówności.
Niemniej w ostatnich 18 miesiącach świat zanotował kilka zwycięstw w walce z cholerą. Zespół Zadaniowy ds. Kontroli Cholery, sieć ważnych globalnych organizacji zajmujących się zdrowiem, we współpracy z władzami krajów dotkniętych tą straszną chorobą stara się odesłać ją na śmietnik historii.
Co roku umiera przez nią blisko 100 tysięcy ludzi. Świat nie ma już wymówki
czytaj także
W 2018 roku Zespół zorganizował dostarczenie 17,4 milionów dawek doustnej szczepionki przeciwko cholerze do krajów nią dotkniętych. Dzięki temu ludzi zaszczepionych na cholerę żyje dziś na świecie więcej niż kiedykolwiek wcześniej. Szczepionka jest nie tylko bezpieczna i tania, lecz także wysoce skuteczna, daje natychmiastową ochronę, która trwa do 5 lat. Tym samym stanowi ona ważny pomost pomiędzy reagowaniem na sytuacje nagłe a szerzej zakrojonymi, długofalowymi działaniami, takimi jak inwestycje w czystość wody, kanalizację i usługi higieniczne.
czytaj także
Osiągnięcie to nie udałoby się bez Sojuszu Szczepionkowego Gavi. To nietypowe partnerstwo publiczno-prywatne zdobywa finansowanie na szczepienia, zmniejsza ich koszt oraz poprawia sposób ich dostarczania poprzez wsparcie systemów opieki zdrowotnej poszczególnych krajów. Używany przez Gavi nowoczesny model zbierania pieniędzy i dostarczania pomocy sprawia, że organizacja ta należy do naszych najważniejszych narzędzi w walce z chorobami, którym można zapobiec dzięki szczepieniom. Co więcej, doustna szczepionka na cholerę to tylko jedna z 13 obsługiwanych przez Gavi. Szacuje się, że od swojego powstania w roku 2000 organizacja ta zapobiegła 10 milionom zgonów – a liczba ta wzrośnie w miarę redukcji występowania cholery.
Oprócz tego, że Zespół Zadaniowy ds. Kontroli Cholery i Gavi pobiły rekord w dostarczaniu doustnych szczepionek przeciwko cholerze, wspierają one długoterminową strategię zwalczania tej choroby wdrażaną przez kraje nią dotknięte. Deklarowany w dokumencie Ending Cholera: A Global Roadmap to 2030 (Koniec cholery: globalny harmonogram do roku 2030) cel strategii zakłada, że w ciągu następnych 11 lat liczba zgonów na cholerę zostanie obniżona o 90 procent, a choroba całkowicie wyeliminowana z 20 na 47 krajów nią dotkniętych.
czytaj także
Może się tak stać, że historycy zapamiętają rok 2019 jako początek końca cholery. Wiele zależy jednak od naszych działań w następnych kilku latach.
Po pierwsze, ofiarodawcy zainteresowani zdrowiem globalnym muszą się zmobilizować, by zapewnić Gavi pełne finansowanie na następny okres strategiczny inwestycji (2021–2025). Ich wsparcie będzie niezbędne nie tylko po to, by wytępić cholerę, lecz także by organizacja mogła osiągnąć wszystkie zakładane cele związane ze zdrowiem. Zapewniane przez Gavi rutynowe uodpornienie na choroby przyczyni się do tworzenia silnych systemów podstawowej opieki zdrowotnej i pomoże uzyskać powszechny dostęp do usług zdrowotnych na całym świecie.
Po drugie, jeśli nie podejmiemy działań teraz, z powodu zmiany klimatu, urbanizacji i wzrostu demograficznego liczba przypadków zachorowań na cholerę może wzrosnąć o 50 procent w ciągu następnych 20 lat, jak pokazują modele WHO.
Do zrobienia jest dużo więcej; potrzeba na przykład sporych inwestycji w stabilny dostęp do wody, kanalizację, usługi higieniczne, lepszy nadzór epidemiologiczny i silniejsze systemy opieki zdrowotnej. Na szczęście należy się spodziewać ogromnego zwrotu z tych inwestycji. Możemy zarówno wyeliminować cholerę, jak i posunąć się naprzód w radzeniu sobie z wieloma chorobami przenoszonymi drogą wodną i ich tępieniu – a wszystko to jest niezbędne, by zrealizować Cele Zrównoważonego Rozwoju ONZ.
To, gdzie człowiek żyje, nie powinno określać, jak długo będzie żył. Jednak zanim zapobiegniemy wszystkim zgonom z powodu cholery, takie tragiczne realia wciąż będą dotykać osłabione społeczności globalnego Południa.
czytaj także
**
Anita Zaidi jest dyrektorką do spraw rozwoju szczepień, nadzoru epidemiologicznego oraz programów obejmujących choroby jelitowe i biegunkowe w Fundacji Billa i Melindy Gatesów.