Są sprawy, które lepiej niż inne ujawniają schematy podtrzymujące status quo. Należy do nich kwestia Fronteksu i ludzi starających się dostać do „twierdzy Europa”.

Są sprawy, które lepiej niż inne ujawniają schematy podtrzymujące status quo. Należy do nich kwestia Fronteksu i ludzi starających się dostać do „twierdzy Europa”.
Trudno o zgodę, kogo należy wspierać w tym niesłychanym zamieszaniu, jakie wstrząsa właśnie Egiptem.
Dwudziestokilkulatkowie po studiach nie ukrywają, że zdobycie wykształcenia i próba przełamania stereotypu Cygana-analfabety wymagały od nich wiele wysiłku.
Piątkowa konferencja Snowdena na moskiewskim lotnisku Szeremietiewo od początku zapowiadała się dość tajemniczo.
Zjawisko sprzedaży dziewczynek w celu pokrycia długów opiumowych jest dużo bardziej powszechne, niż można by wnioskować z informacji na ten temat.
Oświadczenie Edwarda Snowdena.
W swoich głowach zbudowaliśmy system nadzoru szczelniejszy niż globalny program zarządzany przez FBI czy NSA.
W Niemczech coraz częściej stawia się pytanie, czy Kościoły, zwłaszcza katolicki, w ogóle mają przyszłość.
Egipcjanie nie chcą władzy Braci, ale nie chcą też powrotu dyktatury wojskowych. Brakuje trzeciej siły politycznej, która wyłoniłaby się z ruchu demokratycznego.
26 czerwca 2013 niewątpliwie przejdzie do historii jako jedna z wielkich dat w historii swobód obywatelskich.
Pokolenie ’68 wciąż promuje wspólnotowość, lekko przeskakując nad pytaniami o konflikt interesów, kapitalizm i jego powiązania z architekturą UE.
Czy w sytuacji, gdy do władzy wraca armia, możemy jeszcze mówić o demokracji w Egipcie? Oczywiście nie. Czy zatem wróciło stare? Też nie.