O Krymie coraz częściej mówi się ze sportową ekscytacją. Czy trzeba się z nim żegnać czy można go zatrzymać? Przejdzie czy nie przejdzie? Zabiorą czy nie dadzą rady?

O Krymie coraz częściej mówi się ze sportową ekscytacją. Czy trzeba się z nim żegnać czy można go zatrzymać? Przejdzie czy nie przejdzie? Zabiorą czy nie dadzą rady?
UE powinna zaoferować Rosji nie kij i nie marchewkę – tylko drabinę, po której Putin mógłby wyjść z Krymu.
Nie tylko państwo, ale cały aparat, na którym ufundowana jest współczesna oligarchia, podawany jest w wątpliwość przez samoorganizujących się obywateli.
W sprawie Gruzji dogadaliśmy się tak, że dotąd nie odzyskała kontroli nad Abchazją i Osetią Południową.
Przegląd niemieckiej, francuskiej, angielskiej i amerykańskiej prasy.
Konwencje nie są tak elastyczne, by udźwignąć i karę śmierci za przestępstwa narkotykowe, i legalny handel marihuaną.
Europarlament nareszcie postawił sprawę inwigilacji na ostrzu noża.
Ponad 95% głosujących opowiedziało się za aneksją Krymu. Niespokojnie jest też we wschodnich obwodach Ukrainy.
W Indiach mieszka 230 milionów mężczyzn poniżej 18. roku życia. Według szacunków 58 milionów z nich przynajmniej raz w swoim życiu zgwałci kobietę.
Jeśli zaoferujemy Putinowi tylko zimnowojenny język, czeka nas eskalacja kryzysu.
Jeśli Internet jest wszędzie, polityki nie ma nigdzie. Evgeny Morozov odpowiada Saschy Lobo.
Nie podobało mi się, jak traktuje tych, którzy tu mieszkają. Nie podobała mi się jej nieobecność, beztroska, totalna obojętność.