Nie potrzeba wielkiej wyobraźni, by przewidzieć skutki wygranej Farage’a. Wybory do PE mogą być ostatnią szansą na zmianę kierunku, w jakim podąża dawne imperium.

Nie potrzeba wielkiej wyobraźni, by przewidzieć skutki wygranej Farage’a. Wybory do PE mogą być ostatnią szansą na zmianę kierunku, w jakim podąża dawne imperium.
Na polskich posłów nie ma co liczyć.
Europa wybrała: 25 maja obywatele 28 krajów Wspólnoty wskazali swoich przedstawicieli w Parlamencie Europejskim.
Płacimy wysoką cenę za to, że po wejściu do UE zaprzestaliśmy w Polsce debaty europejskiej.
Zamiast poważnej debaty o problemach Unii mamy starcie budżetów reklamowych.
Lepsze prawo antydyskryminacyjne: dla kobiet, osób LGBT, Romów – to też europejska solidarność.
Stanami Zjednoczonymi wstrząsnęło ostatnio kilka rasistowskich głosów. Ale to nie pojedyncze wypowiedzi są prawdziwym problemem.
Od 25 kwietnia przetrzymywanych przez separatystów w Słowiańsku.
Futbol w Brazylii to pasja bogatych i biednych, białych i ciemnoskórych. Rasizm na stadionach w tym kraju wydaje się więc nie tylko haniebny, ale i niedorzeczny.
„Jak wygramy wybory, to podrzemy pakt fiskalny przed nosem Merkel!”, obiecuje na wiecach Beppe Grillo, lider Ruchu Pięciu Gwiazd.
Kto zagraża dominacji socjalistów i prawicy?
A krytyka Kwaśniewskiego to tylko pozornie świeży kotlet.