Rocznice zarzucają nas „lekcjami do nauczenia” w tomach historycznych badań, powieściach, konferencjach, filmach, wystawach – i domagają się bezwarunkowej kapitulacji.

Rocznice zarzucają nas „lekcjami do nauczenia” w tomach historycznych badań, powieściach, konferencjach, filmach, wystawach – i domagają się bezwarunkowej kapitulacji.
Warto zwrócić uwagę na to, kto teraz reprezentuje UE w rozmowach czterostronnych.
Potrzebujemy nie tylko wspólnego rynku, ale polityki społecznej na poziomie europejskim.
Ta sprawa nie brzmi porywająco. Ale nie ma dziś lepszego sposobu na zrobienie czegoś złego, niż opakować to w coś potwornie nudnego.
Między aferą taśmową w Polsce a zatrzymaniem Sarkozy’ego we Francji są pewne podobieństwa – i tu, i tu zyskują na tym partie antysystemowe.
Jeszcze dziesięć lat temu powiedziałbym, że najlepsza droga dla lewicy europejskiej wiedzie przez Unię Europejską, dziś już nie.
Od zmian na szczytach tajskiej władzy – oligarchicznej, politycznej i wojskowej – zależy przyszłość całego regionu.
Powinniśmy wprowadzić podatek od aktywów finansowych, a nie od transakcji.
Krótki kurs historii ekologii politycznej Daniela Cohn-Bendita.
Obama jest wściekły, wściekli są republikanie, wygrać coś dla siebie w sprawie Iraku mogą już chyba tylko Syria, Rosja i… Rand Paul.
Dzięki niemu Ukraińcy zrozumieli, że muszą być zorganizowani, muszą mieć na czele państwa technokratę.
Mimo że podpisanie umowy stowarzyszeniowej jest symbolicznie ważne, to Ukraina właśnie staje na kolejnym rozstaju.