Najtrudniej wyobrazić sobie, co będzie za linią frontu. Czy będzie Boże Narodzenie? Czy tylko noc sylwestrowa? Jaką mają koncepcję? Nie ironizuję.

Najtrudniej wyobrazić sobie, co będzie za linią frontu. Czy będzie Boże Narodzenie? Czy tylko noc sylwestrowa? Jaką mają koncepcję? Nie ironizuję.
W Europie nie brakuje dzisiaj pieniędzy, ale zaufania.
Przestańmy naiwnie powtarzać, że każdy jest naszym „strategicznym” partnerem.
Z całego programu edukacji technologicznej istotne jest jedno: myśleć krytycznie.
Hiszpania pokazuje, że na kryzysie nie muszą korzystać partie ksenofobiczne.
To cięcia, a nie migranci, są prawdziwym problemem gospodarczym i społecznym, który nęka Wielką Brytanię.
„Więcej Europy” to frazes, jeśli nie wiemy, co to właściwie znaczy.
I sprawdzamy, jak nowy Parlament Europejski odbija zróżnicowanie i podziały w Europie.
Jeśli nie przestaniemy emitować CO2, skutki będą tragiczne.
Ale prawica też nie jest dla kryzysu UE rozwiązaniem, to jasne. Zieloni walczą o inną Europę.
Pomimo globalizacji wyzwanie wcale nie polega dziś na tym, żeby ktoś zaproponował nową wielką ideę, która pociągnie nas wszystkich: w Polsce, w UE, na świecie.
W ostatnich latach emisje CO2 znowu wzrosły za sprawą boomu węglowego.