Racjonalna narkopolityka od 20 lat sprawdza się w Czechach, sprawdźmy ją w Polsce!
„Narkotyki – koniec wojny?” – pod takim hasłem w październiku obradowała w Warszawie Globalna Komisja Narkotykowa złożona z byłych prezydentów i wybitnych mężów stanu m.in. Aleksander Kwaśniewski (Polska), Fernando Henrique Cardoso (Brazylia), Ruth Dreifuss (Szwajcaria). Uczestnicy konferencji byli przekonani, że toczona od lat 70. XX w. „wojna z narkotykami” poniosła klęskę, bo nie przyczyniła się globalnie do spadku spożycia i szkód, jakie wiążą się z konsumpcją oraz handlem narkotyków. Gdzie szukać lepszych rozwiązań? Najbliżej w Czechach, gdzie sprawdzają się one od blisko 20 lat. Tamtejsza polityka narkotykowa opiera się na czterech racjonalnych filarach – zdrowiu publicznym, redukcji szkód, prewencji i represji. Tymczasem głównym narzędziem naszej rodzimej narkopolityki jest represja karna.
Każdego roku budżet państwa polskiego wydaje 80 mln złotych na obsługę spraw o posiadanie niewielkiej ilości niedozwolonych substancji. Znowelizowanie w 2011 roku Ustawy o Przeciwdziałaniu Narkomanii daje prokuratorom możliwość odstąpienia od wszczęcia aktu oskarżenia wobec osób posiadających małej ilości niedozwolonych substancji, co przyjęto jako dobry prognostyk na przyszłość, ale rzeczywistość nieco zgasiła ten optymizm.
Nie można zapominać o kosztach społecznych represji karnych wymierzanych użytkownikom narkotyków. Osoby skazane prawomocnym wyrokiem nie mogą wykonywać wielu zawodów. Tabuizowanie oraz demonizowanie tematu niedozwolonych substancji sprawia, że rzetelna wiedza nie dociera do szerokich grup społecznych.
Rok temu w Gdańsku rozpoczął działalność pierwszy punkt terapii metadonowej w województwie pomorskim. Korzysta z niej blisko 80 osób. Zaangażowanie w umożliwienie terapii metadonowej było przeogromne, od wieloletnich starań osób uzależnionych po działania organizacji pozarządowych, w tym Świetlicy Krytyki Politycznej w Trójmieście. Jednak podejście do polityki narkotykowej w Polsce wymaga gruntownych zmian na płaszczyźnie administracyjnej i mentalnej. Po 10 latach starań i apeli w Gdańsku istnieją dziś dwie przychodnie oparte o terapię polegające na podawaniu silnie uzależnionym od opiatów leku zastępczego, redukującego głód narkotykowy i pozwalającego funkcjonować w codziennym życiu. Ułatwiły też życie pacjentom, którzy nie musieli już dojeżdżać do Świecia, Bydgoszczy lub Krakowa po dawkę leku.
Oparcie polityki narkotykowej na czterech filarach: zdrowiu publicznym, redukcji szkód, prewencji oraz represji – to tylko część dobrych praktyk, o których eksperci z Czech i Polski będą rozmawiać na spotkaniu w Świetlicy Krytyki Politycznej w Trójmieście, 27 listopada o godz. 18.00. Gościem honorowym będzie Lucia Kiššova – Dyrektorka Departamentu Koordynacji i Finansowania Polityki Narkotykowej w Republice Czeskiej, członkini Rządowej Rady ds. Koordynacji Polityki Narkotykowej. Spotkanie i dyskusja będą okazją do przyjrzenia się dobrym praktykom i efektom wprowadzenia polityki narkotykowej opartej na dowodach naukowych. Wprowadzeniem do debaty będzie projekcja film dokumentalnego pokazującego różne oblicza polityki narkotykowej Dom, w którym mieszkam (The House I Live In), reż. Eugene Jarecki, USA 2012, 117’