Scenariusze z Narko nie są tak wywrotowe i rewolucyjne, jak moglibyśmy się początkowo spodziewać. Aleksander Krukowski recenzuje komiks o narkotykach.
„Polski system edukacji, w którym szkoła pełni dodatkowo funkcję wychowawczą, zawodzi na całej linii, jeśli idzie o edukację w temacie narkotyków. Bierze się to z jednej strony z przeświadczenia, że o narkotykach należy mówić jednoznacznie negatywnie, zniechęcając młodzież do sięgania po nie. Z drugiej strony do snucia tych negatywnych narracji bierze się osoby, których wiedza a przede wszystkim doświadczenie w tej materii są bliskie zeru. Kończy się na tym, że młodzież szkolna jest zastraszana a nie edukowana. Ponieważ jednak nie jest tak głupia i naiwna, jak zakładają możni „edukatorzy”, odrzuca szkolne narracje antynarkotykowe, weryfikując je na własną rękę” – pisze Kurkowski w swojej recenzji na stronie Gildia.pl.
Autor zauważa, że zagrożenia związana z używaniem substancji to nie tylko ryzyko uzależnienia: „Problem polega na tym, że [młodzi ludzie] nie mając praktycznej wiedzy, popełniają głupie błędy: biorą za dużo, odwadniają się, mieszają substancje, których lepiej nie mieszać i tak dalej. Nie wiedzą jak ćpać, bo mówiono im tylko, by tego nie robili, toteż improwizują – zwykle ze złym skutkiem”.
Według Kurkowskiego komiks „Narko”, wydany przez Krytykę Polityczną, wychodzi na przeciw realnym problemom, z którym mierzą się młodzi ludzie używający substancji psychoaktywnych, ale odmalowuje świat narkotyków jako groźny i niebezpieczny: „Losy bohaterów Narko prowadzą w uzależnienia a nawet śmierć z powodu narkotyków, ale to historie realne, prawdopodobne, a nie wydumane straszaki. (…) Być może najlepszym elementem komiksu jest więc jego posłowie, w którym przedstawiono realne i sensowne rozwiązania. W posłowiu tym zrezygnowano z dalszego zniechęcania do eksperymentów z substancjami psychoaktywnymi, zamiast tego postawiono na nakreślenie realnych niebezpieczeństw (innych niż uzależnienie) i polecono powzięcie środków zaradczych: przyjmowanie owych substancji w odpowiednio bezpiecznym i zorganizowanym środowisku, poprzedzone zdobyciem informacji na temat samych substancji, sposobu ich działania i efektów niepożądanych”.
Przeczytaj całą recenzję na stronie Gildia.pl.