Spośród wielu międzynarodowych konferencji, tę wyróżnia szczerość i zaangażowanie kilkuset aktywistów i aktywistek z całego świata.
Ludzi, którzy – jak to ujął Eliot Albers, szef Międzynarodowej Sieci Użytkowników Narkotyków – chcą zaprowadzić pokój w społecznościach, które stały się celem wojny prowadzonej na całym świecie. W tym gronie idee, jak prawa człowieka, szacunek dla innych i dostęp do edukacji są traktowane poważnie. Wielu z uczestniczących w wydarzeniu działaczy organizacji pozarządowych pracuje z uzależnionymi na co dzień. Wiedzą, co znaczy społeczny stygmat i wykluczenie.
Wystąpienia z otwarcia konferencji, to świetne polityczne mowy pełne nadziei na zmianę, ale też świadomości zagrożeń, które niesie ze sobą kryzys. Bo „kryzys” był jednym z najczęściej powtarzanych słów. Zarówno przywoływano kryzys ekonomiczny, który zagraża finansowaniu dużych programów prewencyjnych HIV/AIDS czy „tykającej bomby” jaką jest HCV, jak i kryzys społeczny, i polityczny, którego konsekwencją jest odwrócenie się wielu konserwatywnych rządów od filozofii redukcji szkód. Międzynarodowe fundacje szukają oszczędności, a władze krajowe nie chcą wziąć odpowiedzialności za zdrowie publiczne swoich obywateli i obywatelek.
Ten rozdźwięk między rosnącą skalą problemów (wzrost zakażeń HIV, zwiększająca się liczba użytkowników) a możliwościami i wolą polityczną ich rozwiązania jest szczególnie widoczny w regionie Europy Środkowo – Wschodniej. Miejsce konferencji – Wilno, nie jest więc przypadkowe. Chociaż na samej Litwie sytuacja nie jest tak dramatyczna, to właśnie na byłe kraje ZSRR zwrócone są oczy ekspertów zdrowia publicznego i redukcji szkód z całego świata. To tutaj wydawanych jest ponad 60% światowych środków na pomoc użytkującym narkotyki drogą dożylną. I to tutaj politycy nie chcą słyszeć o problemie, utrudniają prowadzenie terapii substytucyjnej czy programów wymiany igieł. To tutaj dyskryminacja jest sankcjonowana prawnie.
Tym bardziej cieszy, że organizatorzy zauważają konieczność angażowania polityków. Zdaniem uczestników, konferencje stają się wreszcie mniej naukowe, a bardziej aktywistyczne. Na otwarciu konferencji Aleksander Kwaśniewski przemawiał tuż po byłej prezydent Szwajcarii Ruth Dreifuss. Dołączyłem do Globalnej Komisji ds. polityki narkotykowej ponieważ przekonały mnie fakty. Polityka narkotykowa oparta na redukcji szkód jest efektywna nie tylko ekonomicznie, ale przede wszystkim społecznie. Jeżeli te fakty, oparte na wieloletnich badaniach, przekonały mnie, przekonają też innych liderów.
–
Zachęcamy do śledzenia kolejnych relacji z konferencji w Wilnie Twitter.com #Wilno2013 oraz @narkopolityka.
„
