Jaka byłaby Polska bez katastrofy pod Smoleńskiem? Lepsza, nieskończenie lepsza.
10 kwietnia 2010 roku rządowy tupolew rozbił się, podchodząc do lądowania w gęstej mgle zalegającej na lotnisku w Smoleńsku. W raporcie Komisji Badania Wypadków Lotniczych wykazano liczne nieprawidłowości po stronie polskiej załogi i administracji, błędy rosyjskich kontrolerów i nieadekwatne wyposażenie lotniska.
Na pokładzie samolotu znajdowała się para prezydencka, a także wielu parlamentarzystów, członków rządu i ministrów kancelarii prezydenckiej.
Na warszawskim Krakowskim Przedmieściu obchody piątek rocznicy katastrofy fotografował Maciej Komorowski.
***
CZYTAJ TAKŻE:
Cezary Michalski: Jaka byłaby Polska bez Smoleńska? Byłaby lepsza, nieskończenie lepsza.