W swoim czasie, tzn. w drugiej połowie lat 80., powieść Czecha Jana Pelca „…będzie gorzej” była mityczna.

W swoim czasie, tzn. w drugiej połowie lat 80., powieść Czecha Jana Pelca „…będzie gorzej” była mityczna.
Gdyni potrzeba pomysłowej kontynuacji – mówi jej nowy dyrektor artystyczny.
„Pieśni” Jacaszka nie są płytą rewolucyjną, ale w wypełnianiu katedralnych wnętrz dźwiękami elektroniki tkwi wielki potencjał.
Brak sensownej literatury środka da się wyjaśnić sposobem, w jaki funkcjonuje nasz niedorozwinięty rynek książki.
Choć „Zniewolony” przekonuje mnie jako dzieło sztuki, politycznie wolę totalną demolkę z finału „Django”. Tam ofiary dostają przynajmniej realną podmiotowość i prawo do zemsty.
Chodzi o to, żeby udowodnić swoją przynależność do inteligencji.
Rzadko przez usta krytyków przechodzi określenie „mistrzyni prozy”.
Pete Seeger przez całe życie wierzył, że muzyka potrafi budować wspólnotę.
Zdjęcia Jowity Paszko wpisują się w nurt fotografii intymnej. Tylko że obcinanie ludziom głów do kanonu fotografii intymnej nie należy.
Von Trotta próbuje stawiać najważniejsze pytania. Ale odpowiedzi wydają się dość banalne.
Stawałam się w powieściach jeszcze jednym bohaterem i wymyślałam, co było dalej.
Zastanawiając się, czemu jej nie ma, myślę o tradycjach, mentalności – ale też o pieniądzach.