Czyli wszystko, co najciekawsze w kinie w 2013 roku.

Czyli wszystko, co najciekawsze w kinie w 2013 roku.
Antoni Michnik wybiera najlepsze okładki ubiegłorocznych albumów i singli.
W długiej, trwającej ponad 60 lat, karierze Wojciecha Kilara da się wyróżnić także krótki i fascynujący okres trochę przez publiczność – niesłusznie! – zapomniany.
Czarny lokaj przetarł drogę czarnemu prezydentowi, teraz w kwestii rasowej w USA wszystko jest już w porządku – zdaje się sądzić reżyser „Kamerdynera”.
Na nowym albumie Beyoncé deklaruje się jako feministka i mówi o życiowych lekcjach. To fantastyczna płyta, ale dobrych rad poszukałbym gdzie indziej.
Główne bohaterki „Gotowych na wszystko” uosabiają cztery typy telewizyjnej kobiecości.
„Zanim się obejrzałem, prowadziłem wytwórnię płytową – samotnie i z domu, ale mimo to była to wytwórnia płytowa”.
Nie traktując tego nazbyt poważnie, zobaczmy, co też czytelnicy w tym roku wybierali/lajkowali.
Piraci są źli, bo napadają Toma Hanksa. Amerykanie są dobrzy, bo idą mu na ratunek. Oto morał „Kapitana Phillipsa”
Ani nowe ustawy, ani społeczny opór nie powstrzymały postępującej rewolucji przemysłowej. Fragment „Wieku rewolucji. 1789-1848” Erica Hobsbawma.
Dzisiaj już tylko nieliczni traktują Nowy Testament jak zapis taśmy wideo.
Przecież to nie sztuka! W najlepszym razie coś nieludzkiego! A w ogóle, ile toto kosztowało?