… ze stanowiska dyrektorki Teatru Ósmego Dnia.

… ze stanowiska dyrektorki Teatru Ósmego Dnia.
„Psy” Pasikowskiego, które w odnowionej cyfrowo wersji trafiają właśnie do kin, to pierwszy godny tego miana film „wolnej Polski”.
Celem jest kompletny system zabezpieczeń społecznych dla ludzi kultury i sztuki.
Popowa fabryka mitów jest potężna, a pole grawitacyjne, które wytwarza, działa na każdego – z tym, że jedni odczuwają je mocniej.
Na polskim rynku księgarskim wszyscy walczą na ceny. Dlatego niezależne księgarnie przegrywają z sieciami i supermarketami.
Patrzcie, dotykam czegoś, czego nikt przede mną nie dotknął, a przynajmniej nie w ten sposób.
Trudno o bardziej banalną wizję polityki z tamtego okresu. Banalną i do szpiku inteligencką.
Tegoroczny festiwal w Lecce to m.in. retrospektywa Marca Bellocchia, a w niej mało znany w Polsce „Wyrok” z Andrzejem Sewerynem i Grażyną Szapołowską.
Opowiadanie to kombinatoryjna aktywność językowa, która ćwiczy inteligencję czytelnika.
Marzy mi się film, który z kontestacją z Europy Zachodniej zestawiłby dzieje polskiej opozycji.
Współczesna żelazna dziewica jest nienaturalnie szczupła, młoda, gładka, świetlista i seksowna.
Festiwal w Oberhausen stawia na kino eksperymentalne: nienarracyjne, rezygnujące z fabuły, dygresyjne, poszukujące eseistycznych form.