Odpływ ludzi z Detroit, który kojarzymy zazwyczaj z ostatnim kryzysem, zaczął się już w latach 50.

Odpływ ludzi z Detroit, który kojarzymy zazwyczaj z ostatnim kryzysem, zaczął się już w latach 50.
Trzeci sezon portretuje polityczną rzeczywistość znacznie subtelniej niż poprzednie. [Uwaga: spoilery].
Może ktoś pamięta, od kiedy dzieci wkładają do jamki kwiatuszki i inne duperelki i przykrywają szkiełkiem?
Kiedy kobiety nie pasują do standardów psychologicznych oczekiwań, zazwyczaj wyciąga się wniosek, że coś jest z nimi nie tak.
Machają Amerykanie, machają Niemcy, machają Francuzi. Żyjemy w kraju, w którym już można machać flagą.
Nie lubię tych podziałów: tu fabuła, tu dokument – mówi reżyser filmu „Dni uciekają jak dzikie konie za wzgórza”.
Ten film wypełnia zła pustka. To sprawa otchłani, która wskutek Zagłady otworzyła się pomiędzy losem polskim i żydowskim.
Alicja Długołęcka, Anna Dryjańska i Kinga Dunin o „Greyu”.
W latach 90. społeczne zastosowanie dla kultury znajdowali artyści, a później zaczęli je znajdować politycy.
Skąd się bierze na świecie zło, nieszczęście i strach? Scjentologia zna odpowiedź.
Czytając Laclau, można nabrać dystansu zarówno do cynicznych wizji polityki zredukowanej do PR-u, jak i mesjanistycznych obietnic uzdrowienia świata.
Chciał odejść godnie, zanim choroba zniszczy to, co uważał za sedno siebie. Myślę, że mu się udało.