Oświadczenie w sprawie łódzkiej nagrody literackiej dla Jarosława Marka Rymkiewicza.
Przyznawana przez władze miasta Łodzi Nagroda im. Juliana Tuwima przypadła w tym roku w udziale Jarosławowi Markowi Rymkiewiczowi.
Łódź to miasto zbudowane przez Polaków, Żydów, Rosjan i Niemców, miasto fabryk, uniwersytetów i szkół artystycznych, powojenna kulturalna stolica Polski, otwarta dla wojennych rozbitków, dla ludzi sztuki i literatury. Łódź dziś buduje na nowo swoją tożsamość, którą tworzą tradycja wielokulturowości, walka o sprawiedliwość, tolerancja i gigantyczna praca wydobywania się z ekonomicznej i społecznej zapaści. Patron nagrody Julian Tuwim, łodzianin i jeden z najwybitniejszych liryków polskich XX wieku, mistrz literackiej polszczyzny, Polak – jak sam o sobie pisał – z wyboru, jest ważnym symbolem tego miasta.
Nagrodę – jak stanowi regulamin – otrzymuje żyjący pisarz polski za całokształt działalności literackiej. Regulamin mówi ponadto, że „twórczość Laureata powinna charakteryzować się podejmowaniem ważnej dla teraźniejszości problematyki, ambicją diagnozowania i zmieniania rzeczywistości, wrażliwością społeczną i humanistyczną”.
czytaj także
Dar słowa, jaki otrzymują poeci, czyni ich za słowo odpowiedzialnymi, gdyż literatura to nie tylko piękne składanie słów. Zgodziłby się z tym zapewne sam Laureat, który klasyczną formę łączy, zwłaszcza w ostatnich dwóch dekadach swojej twórczości, z waleczną treścią. I taką też rolę – wojownika i rycerza politycznej sprawy – sobie przyznaje. Utwierdzanie narodowych mitologii, osadzanie naszej zbiorowej tożsamości w tradycjach martyrologicznych, gloryfikacja nie tylko cierpienia, ale także przemocy, wykluczanie ze wspólnoty wszystkich inaczej myślących i czujących prowadzi do wizji Polski nacjonalistycznej i ksenofobicznej.
Jeśli Poeta uczciwie walczy o to, w co wierzy, podobnej uczciwości zapewne domaga się i od nas. Traktując poważnie jego eseistykę i poezję, także tę pisaną w ostatnich latach; poważnie traktując pisarzy jako wyrazicieli pewnych idei, uważamy, że powinnyśmy także do tych idei się odnieść.
Jarosław Marek Rymkiewicz ma niezaprzeczalny talent i wielki dorobek, który zapewnia mu wyjątkowe miejsce w naszej kulturze. Nie jest naszą intencją wykluczanie Go z przestrzeni kultury symbolicznej oraz debaty, która również na tym polu się toczy.
Szanujemy decyzję pozostałych członków jury, którzy bądź to zgadzają się z przesłaniem ideowym artysty, bądź uważają je – wbrew intencjom twórcy – za nieistotne. Jednak w sytuacji, gdy w Polsce narastają tendencje nacjonalistyczne i antydemokratyczne, nie możemy się pod tą decyzją podpisać. Literaturę traktujemy poważnie we wszystkich jej wymiarach.