„Kryzys klimatyczny już zbiera ofiary śmiertelne, a jego eskalacja przyniesie nam nowe epidemie, zagrożenia i wyzwania, z którymi nie będziemy sobie w stanie poradzić. Myjcie ręce, ale nie umywajcie rąk od odpowiedzialności za klimat. 3 kwietnia dołącz do nas!” – apelują przedstawiciele i przedstawicielki Młodzieżowego Strajku Klimatycznego, którzy przeciwko destrukcji środowiska protestują w sieci.
Walka z koronawirusem nie oznacza, że aktywiści klimatyczni zawieszają broń w batalii o przyszłość planety. Choć mogłoby się wydawać, że kryzys pandemiczny pozwolił naturze nieco odetchnąć, bo za sprawą społecznej izolacji i spowolnienia gospodarczego obniżyła się m.in. emisja gazów cieplarnianych, widmo katastrofy klimatycznej wciąż krąży nad Ziemią i jej mieszkańcami.
„Następne 10 lat będzie kluczowe” – przypominają członkowie i członkinie Młodzieżowego Strajku Klimatycznego, bowiem dokładnie tyle czasu powinno nam zająć odejście od polityki węglowej i zredukowanie emisji CO2 co najmniej do połowy. Dzięki temu będzie w przyszłości możliwe osiągnięcie całkowitej neutralności klimatycznej i ograniczenie wzrostu średniej globalnej temperatury do 1,5 stopnia C. – progu, który Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC) określił jako bezpieczny.
czytaj także
„Nierozsądnym byłoby organizowanie masowych demonstracji w trakcie epidemii, dlatego zmieniamy formę naszego strajku. Zależy nam na tym, żeby kryzys klimatyczny został potraktowany z równym zaangażowaniem, jak ten wokół COVID-19. Nie możemy lekceważyć żadnego kryzysu. Kryzys klimatyczny wymaga stawienia mu czoła” – piszą organizatorzy polskiej odsłony wydarzenia i zachęcają wszystkich, którym losy planety i przyszłych pokoleń nie są obojętne, do wspólnego strajkowania online.
czytaj także
Można to zrobić na wiele sposobów, na przykład opublikować w sieci swoje zdjęcie z hasztagami #ClimateStrikeOnline i #DigitalStrike, pod którymi od kilku tygodni Greta Thunberg i wielu innych światowych aktywistów prowadzi swoje proklimatyczne działania w mediach społecznościowych. Polscy obrońcy klimatu proponują dodać do tego jeszcze #NaMiareKryzysu, czyli hasło, pod którym strajk oficjalnie odbywa się w naszym kraju. O tym, jak jeszcze można wesprzeć to przedsięwzięcie, młodzi informują na swojej oficjalnej stronie, gdzie oprócz wskazówek można również znaleźć licznik wszystkich strajkujących.
Posted by Młodzieżowy Strajk Klimatyczny on Friday, March 20, 2020
MSK zwraca jednocześnie uwagę, że nadchodzące wybory prezydenckie są dobrą okazją do tego, by wspólnie zastanowić się nad zadaniami przyszłej głowy państwa. „Potrzebujemy prezydenta lub prezydentki, który przez następne 5 lat będzie wyznaczał nowy tor dla polskiej polityki klimatycznej, korzystał ze swojej inicjatywy ustawodawczej i wetował wszelkie ustawy przyczyniające się do eskalacji kryzysu klimatycznego” – czytamy w oficjalnym komunikacie MSK.
Młodych aktywistów wspiera m.in. Greenpeace. Nocą grupy wspólnymi siłami zorganizowały pierwszy w Polsce Marsz Hologramów. Przemarsz trójwymiarowych postaci odbył się pod hasłem, które towarzyszy całemu wydarzeniu i przypomina o roli polityków w przeciwdziałaniu katastrofie klimatycznej: „Myjcie ręce, ale nie umywajcie rąk od odpowiedzialności za klimat”. Jak informuje Greenpeace, „wydarzenie odbyło się z zachowaniem wytycznych dotyczących ograniczeń wynikających z rozprzestrzenienia się wirusa SARS-CoV-2”.
„Frans Timmermans, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej przyznał niedawno, że gdyby nie odbywające się na całym świecie młodzieżowe strajki klimatyczne Unia Europejska nie przygotowałaby projektu nowego prawa klimatycznego ani strategii Europejskiego Zielonego Ładu – przypomina Paweł Szypulski, dyrektor programowy Greenpeace Polska. – To wielki sukces międzynarodowego ruchu klimatycznego, ale wciąż za mało, by zatrzymać katastrofę klimatyczną”.
Piszemy o kryzysie klimatycznym