Twój koszyk jest obecnie pusty!
Słowa jak pociski. O poezji zaangażowanej
„Poezja eteryczna, eskapistyczna, romantyczna — na co to komu? Używaj słów, jakby to były pociski. Używaj słów, żeby coś zrobić.”
– Amiri Baraka (LeRoi Jones)

28 lutego, piątek, g. 18.00, Świetlica Krytyki Politycznej w Łodzi (Piotrkowska 101, lewa oficyna, I piętro)
„(…) Potrzeba zdobyć Łódź 
od początku. 
Jak Berlin, kamienica po kamienicy (…)” 
– Szymon Domagała-Jakuć 
Ręce „Joanny Marii” Arthura Rimbauda i songi Boba Dylana, wiersze społeczne Tuwima i młodopoetycki biuletyn o kryzysie w XXI wieku. Nie byłoby ich, gdyby nie zaangażowanie. Poezja zaangażowana to sprzeczność, sztuka w służbie ideologii, moda intelektualna bez związku z codziennością – to najczęstsze zarzuty pod adresem tej postawy. A jednak: 
„Nasze poranki są nieubezpieczone 
Nasze śniadania są zadłużone 
Nasze obiady są zadawnione 
Nasze orgazmy są udawane.” 
– Szczepan Kopyt
Prawda, że to znajomy dla wielu opis codzienności w mieście Ł., które „Gazeta Wyborcza” ogłosiła miastem przeklętym?
O tym, czym jest poezja zaangażowana, o związkach zaangażowania, muzyki rockowej i kontrkultury oraz co z tego wynika dla Łodzi, rozmawiać będziemy z pięciorgiem łódzkich poetów: Kacprem Bartczakiem, Szymonem Domagałą-Jakuciem, Justyną Fruzińską, Jerzym Jarniewiczem i Przemysławem Owczarkiem.
Prowadzenie: Marta Zdanowska


















Komentarze
Krytyka potrzebuje Twojego głosu. Dołącz do dyskusji. Komentarze mogą być moderowane.