Ale nam wzrosło
Pisze do mnie znajomy poeta ze Szczecina. Przez całe dorosłe życie był poetą-korwinistą, co było zresztą bardzo ciekawe, bo jego wiersze przypominały późnego Majakowskiego albo wczesnego Woroszylskiego: Pod jarzmem państwa zgięci, i wielcy, i maliJednak wytrwali!Gdy Moloch państwa z ich wysiłków szydziGdy popijając caffe latte ŻydziSączą nienawiść do biednych bogaczyI chcą podnosić straszne koszty pracy,Do […]



