Jak w telewizyjnej debacie kandydatów do parlamentu wypadła prawica?

Necessary cookies are required to enable the basic features of this site, such as providing secure log-in or adjusting your consent preferences. These cookies do not store any personally identifiable data.
Functional cookies help perform certain functionalities like sharing the content of the website on social media platforms, collecting feedback, and other third-party features.
Analytical cookies are used to understand how visitors interact with the website. These cookies help provide information on metrics such as the number of visitors, bounce rate, traffic source, etc.
Performance cookies are used to understand and analyze the key performance indexes of the website which helps in delivering a better user experience for the visitors.
Advertisement cookies are used to provide visitors with customized advertisements based on the pages you visited previously and to analyze the effectiveness of the ad campaigns.
Jak w telewizyjnej debacie kandydatów do parlamentu wypadła prawica?
Pokaz filmu połączony z dyskusją prowadzoną przez Mariusza Kurca i Bartosza Żurawieckiego.
Mowa nienawiści i publiczne ośmieszanie będą tematem Dyskusyjnego Klubu Książki prowadzonego w języku angielskim w czwartek, 5 listopada w Sopocie.
Po wielkim sukcesie Zandberga wielka szansa przed Razem. I jedna obawa.
Seminarium Uniwersytetu Krytycznego prowadzone przez Jędrzeja Malko
Nie kalkuluję, nie oglądam się na sondaże. W niedzielę oddam głos na partię, do której poglądów jest mi najbliżej.
W końcu poczułem, że ktoś mnie reprezentuje w telewizyjnym prime time’ie.
Partia, która nie chciała mieć liderów, zaistniała w społecznej świadomości dopiero wtedy, gdy lidera pokazała.
Wiwisekcję marzeń wykonał Jakub Majmurek.
Zamiast zmęczonej, skompromitowanej i wypalonej Platformy Kopacz mamy wybrać dziarską, profesjonalną i odpowiedzialną Platformę Szydło.
Bardzo źle świadczy o kondycji polskich telewizji, że dały się wciągnąć w ten deal.
Zamiast medialnego show dostaliśmy przekładaniec nużących monologów.