TVP jest mocnym liderem lolkontentu w czasach postprawdy. Czy musi karmić przy tym rasistowskie stereotypy?
„Jeden z zamachowców – jak podaje policja – jest pochodzenia marokańskiego”, poinformowała widzów spikerka w poniedziałkowym wydaniu Wiadomości TVP. Szkoda, że policja nic takiego nie podała. Napisała tak francuskojęzyczna gazeta „La Presse”, a za nią Fox News. Policja w Quebecu już w poniedziałek rano prostowała, że tylko jeden z zatrzymanych jest podejrzany o dokonane zamachy. A student pochodzenia marokańskiego jest w sprawie jedynie świadkiem. Nawet w TVP Info wiedzieli o tym już w poniedziałek co najmniej od 17.38. O tej godzinie został na stronie TVP Info opublikowany artykuł, w którym dziennikarz pisał „Wkrótce po ataku zatrzymano dwie osoby. To studenci lokalnego Uniwersytetu Lavala Alexandre Bissonnette, który został zatrzymany w charakterze podejrzanego, oraz zatrzymany w charakterze świadka Mohamed Khadir”.
A jednak świadek stał się w głównym wydaniu Wiadomości zamachowcem. Jakim cudem, wie zapewne tylko Marzena Paczuska. Oraz jej dzielni podopieczni. Szefowa Wiadomości TVP jest znana z tego, że lubi z ludzi robić debili. Po tym, jak pod jej zarządem program stracił kilkaset tysięcy widzów, chwaliła się w tygodniku „wSieci” wynikami oglądalności i mówiła: „Nie miałam wątpliwości, iż idziemy dobrą drogą, że wiemy, czego chcą widzowie. Ale oczywiście cieszę się, że i badania oglądalności wreszcie to wykazały”. Skoro badania wykazały, że Wiadomości straciły ponad pół miliona widzów, może chodzi o to, że Paczuska wie, że widzowie nie chcą ich oglądać i cieszy się, że zamiast to robić, pójdą na spacer albo poczytać książkę?
Tak by było najlepiej. Jednak ciągle pozostają prawie trzy miliony widzów, którym redaktorzy robią wodę z mózgu i tłumaczą: „Ten atak jest o tyle niewytłumaczalny, że do muzułmanów strzelali najprawdopodobniej muzułmanie”. Koncept, żeby zmyślić news, a potem dziwić się temu zmyśleniu, jest niewątpliwie bardzo oryginalny, nawet w czasach postprawdy. Tylko, że nie. W tym wypadku muzułmanie nie strzelali do muzułmanów. Do muzułmanów strzelał 27-letni student nauk społecznych i antropologii Alexandre Bissonnette, skrajnie prawicowy i ultranacjonalistyczny biały supremacjonista, zwolennik Trumpa i Le Pen, lubiący trollować proimigranckie fora i nazywać feministki „feminazistkami”. Czy zważywszy, że w meczecie strzelał biały, rasista, mizogin i ksenofob, jego zachowanie jest bardziej zrozumiałe dla redaktorów TVP?
Generalnie TVP jest mocnym liderem lolkontentu w czasach postprawdy. Choć rzadko oglądam felietony produkowane przez Wiadomości, to bardzo mi się spodobało, że w reportażu o smogu słowo „węgiel” nie padło ani razu. Broń boże, jeszcze ktoś by pomyślał, że węgiel nie jest przyszłością polskiej energetyki. Ale taki mamy klimat. Gdy w listopadzie 2013 Warszawa gościła doroczny szczyt klimatyczny, polskie władze jednocześnie zorganizowały „Szczyt Węgla i Klimatu”, na którym to najbrudniejsze z paliw kopalnych prezentowano jako element walki z globalnym ociepleniem. Węgiel jest też oczywiście elementem walki ze smogiem, w końcu maski smogowe posiadają filtr węglowy. A jednak skuteczniejszą metodą i nie zmuszającą mieszkańców do noszenia masek, byłoby mniej dymić.
TVP jest mocnym liderem lolkontentu w czasach postprawdy.
Wróćmy jednak do zamachu na meczet, dokonanego przez chorego z nienawiści białego dupka. Oczywiście sugestia, że miał on rzekomo zostać dokonany przez osobę pochodzenia muzułmańskie, ma karmić rasistowskie stereotypy, według których zagrażają oni porządkowi i cywilizacji białego człowieka. Nie bez powodu w materiale wspomniana została polityka migracyjna Kanady i słowa Justina Trudeau, który po dekrecie Trumpa, zakazującym wjazdu do USA mieszkańcom siedmiu muzułmańskich krajów, w których Trump nie prowadzi biznesów, napisał: „To do tych, którzy uciekają przed prześladowaniami, terrorem i wojną – Kanadyjczycy was ugoszczą, niezależnie od waszej wiary. Różnorodność jest naszą siłą #WelcomeToCanada”.
Tymczasem wbrew temu, czego życzyłaby sobie redakcja Wiadomości TVP, w Quebecu to nie imigranci są zagrożeniem, ale nienawidzący ich tubylcy. Podobnie zresztą jak w Polsce. Właśnie zapadł wyrok skazujący w sprawie Adama P., który w łomżyńskim skateparku zaatakował i ranił nożem Islama Mayrasultanova, pochodzącego z Czeczenii zawodnika MMA. Islam został zaatakowany tylko dlatego, że nie urodził się w Polsce. Czy to dla takich widzów jak Adam P. Marzena Paczuszka przygotowuje swoje wiadomości? Na pewno Adam P. byłby zadowolony, oglądając materiał zatytułowany „Muzułmanie strzelali do muzułmanów”. Jeszcze w środę można było go zobaczyć na stronie internetowej Wiadomości TVP, gdzie znajdował się w TOP 10 najczęściej oglądanych materiałów. Wcale nie dlatego, że Polacy kochają islamfobię. Wręcz przeciwnie, pod felietonem TVP było mnóstwo komentarzy potępiających kłamstwo i manipulacje. Dziś już ich nie ma, bo strona z materiałem została usunięta. Podobnie artykuł z „La Presse” zniknął w archiwum internetu, a na stronie Fox News możemy nawet przeczytać sprostowanie. Wiadomości TVP najwyraźniej nie planują przepraszać za wprowadzenie widzów w błąd. Co prawda, Krzysztof Ziemiec w kolejnym wydaniu poświęcił chwilkę, żeby zauważyć, że zamachowiec był jednak Kanadyjczykiem, a drugi zatrzymany został uznany za świadka i wypuszczony. Ale żeby nie było zbyt jasne, że strzelec był rasistą o antyimigranckich poglądach, Ziemiec musiał też dodać, że z aktywności Bissonnette’a w internecie wynika, że popierał również lewicową Nową Partię Demokratyczną. Rozumując w ten sposób, możemy uznać, że popieram Centrum Ratowania Embrionów i Bijemy Rekord Polubień Dla Jana Pawła II, bo mam takie rzeczy polubione na fb. Dziennikarstwo śledcze level sprawdzanie lajków na fejsie. Tak to właśnie poziom Wiadomości TVP.
Dziennikarstwo śledcze level sprawdzanie lajków na fejsie. Tak to właśnie poziom Wiadomości TVP.
Partia Razem wystosowała skargę do KRRiTV przypominając, że zgodnie z prawem prasowym „telewizja publiczna, jak każde medium, jest zobowiązana do prawdziwego przedstawiania omawianych zjawisk”. Podejrzewam jednak, że Marzena Paczuska nie ma wątpliwości co do tego, że idzie dobrą drogą i wie, czego chcą widzowie. Tylko niech się nie zdziwi, gdy ktoś w Polsce zacznie strzelać do ludzi o odmiennym kolorze skóry czy poglądach religijnych, a ona zostanie wezwana na świadka, a może nawet przedstawiona jako zamachowiec. Ostatecznie siejąc dezinformację i propagując nienawiść, żeby bronić wyższości naszej pełnej stereotypów i manipulacji cywilizacji, jest terrorystką w białych rękawiczkach.