Debiutował jako maturzysta, robił teatr polityczny, dziś wraca z satyrą na teatralne schematy. Michał Kmiecik bezlitośnie punktuje rutynę i opowiada, dlaczego teatr potrzebuje więcej fantazji – i mniej bezpiecznych wyborów.

Debiutował jako maturzysta, robił teatr polityczny, dziś wraca z satyrą na teatralne schematy. Michał Kmiecik bezlitośnie punktuje rutynę i opowiada, dlaczego teatr potrzebuje więcej fantazji – i mniej bezpiecznych wyborów.
Po niespodziewanej śmierci Pawła Soszyńskiego 18 września 2021 roku jego bliscy przyjaciele zdecydowali się spróbować złożyć w całość odnalezione teksty dramatyczne. W ten sposób powstała książka „Teo. Dramaty”.
Dr hab. Rafał Jakubowicz od dwóch dekad związany jest z Uniwersytetem Artystycznym w Poznaniu. Jest artystą, hebraistą, działaczem Inicjatywy Pracowniczej. Od miesięcy pozostaje w konflikcie z uczelnią. W rozmowie z Witoldem Mrozkiem opowiada, co się wydarzyło.
Olga Bołądź zrobiła film o aborcji. Jeśli wam też to nazwisko kojarzyło się dotąd przede wszystkim z kinem Patryka Vegi, czas to zmienić.
Praca u podstaw nie wystarczy – szczególnie kiedy zabraknie Adama Bodnara.
Setki godzin nagrań wideo z obrad rad gmin, rad powiatów i sejmików wojewódzkich podejmujących homofobiczne uchwały. Efekt?
„Szokująca wystawa w MOCAK-u”, „Krakowskie muzeum twierdzi, że Kościół katolicki jest odpowiedzialny za antysemityzm” – krzyczą nagłówki prawicowej prasy.
Dawno się nie widzieli. Teraz znalazł go martwego w wannie. Nie tego się spodziewał na służbie – do tej pory pracę w policji i sferę prywatną rozdzielał mur.
„Mnich” Tadeusza Bartosia to nie płacz po utraconej wierze, skompromitowanej religii katolickiej. To raczej płacz po zabitej przez nią jednostce.
Próba odwołania spektaklu w Rzeszowie ma także silny wątek pracowniczy, nierozdzielnie związany z wolnością twórczą. Bo to narzędzia ekonomiczne i system zawierania umów są najczęstszymi instrumentami cenzury.
Uchodźcy nie istnieją. Tych ludzi dzieli wszystko: religia, kolor skóry, narodowość, status społeczny, poziom wykształcenia, poglądy polityczne, upodobania seksualne itd. Z Pawłem Mościckim rozmawia Witold Mrozek
Czy Gombrowicz zostanie teraz patronem sfrustrowanej biurowej biedaklasy średniej, marnującej życie na nudnej, niesatysfakcjonującej pracy?