Wsparcie Wspieraj Wydawnictwo Wydawnictwo Dziennik Profil Zaloguj się

Roman Pawłowski

krytyk teatralny, literacki, telewizyjny i filmowy, publicysta. Zawodowo związany z „Gazetą Wyborczą” jako redaktor działu kultury, wykładał też m.in. w Szkole Laboratorium Dramatu w Warszawie. Autor dwóch antologii polskiego dramatu współczesnego Pokolenie porno i inne niesmaczne utwory teatralne (2003) i Made in Poland (2006) oraz leksykonu New Polish dramaPolish drama in the face of transformation (2008).

Teksty

Pawłowski: Dziennik sofijski

Może rację mają demonstranci spod sofijskiego parlamentu, którzy we władzę rzucają nie kamieniami, ale żartem i ironią?

Pawłowski: Requiem dla robotnika

Spektakl Teatru Ósmego Dnia o Zakładach im. Cegielskiego to głos w obronie robotniczej wspólnoty, którą zniszczył wolny rynek i reformy lat 90.

Pawłowski: Ćwiczenia z pamięci

„W samo południe” Ziemilskiego to przejmująca analiza politycznego zapomnienia: społeczeństwo, które kiedyś odwołało komunizm, schowało się w prywatności.

Pawłowski: Zadrutowana wolność

Młody performer z Petersburga zaprotestował przeciwko represyjnemu prawu. Czy artyści przejmą energię ruchu protestu?

Pawłowski: Dziennik kairski

Ludziom z placu Tahrir nie jest do śmiechu. Bohaterowie są zmęczeni. Jesienią zeszłego roku po dwóch latach znów wyszli na ulice. Przegrali.

Pawłowski: Zdradzone pokolenie Nirvany

To przedstawienie jest ważne także dlatego, że chyba pierwszy raz udało Demirskiemu i Strzępce wyjść poza swoje podwórko. „Courtney Love” w Teatrze Polskim we Wrocławiu.

Był rok 2016

Kiedy inni podsumowują rok 2012 – Roman Pawłowski idzie dalej i podsumowuje już 2016.

Prawicowy lewicowy teatr

To prześmieszne przedstawienie pokazuje gorzką prawdę o teatrze zaangażowanym, który działa u nas w społecznej pustce, mijając się i z publicznością, i z realnymi konfliktami.

Pawłowski: Awangarda w gminie

Projekt „Wielkopolska: Rewolucje” to jedno z najlepszych przedsięwzięć kultury partycypacyjnej, jakie pojawiły się w Polsce w ostatnich latach.

Poszukiwany polski André Malraux

Nie widać, by ktoś z rządzących chciał budować system silnych instytucji kulturalnych. Ciągle wierzą oni, że wolny rynek będzie remedium na wszystkie bolączki kultury.

Wczytywanie...