Za politykę oszczędności Europa płaci horrendalną cenę – tak w dzisiejszej Grecji, jak przed stu laty w Republice Weimarskiej.

Za politykę oszczędności Europa płaci horrendalną cenę – tak w dzisiejszej Grecji, jak przed stu laty w Republice Weimarskiej.
Zaciskanie pasa to narzędzie interesów finansowych – a nie rozwiązanie problemów, których owe interesy są przyczyną.
Maszyny zastępujące pracę człowieka miały nas uczynić wolnymi ludźmi. Dziś mówi się nam, że zrobią z nas tylko bezrobotnych nędzarzy.
Jak pisał Mark Twain, „Historia się nie powtarza, lecz rymuje”. Niestety, jesteśmy pokoleniem ślepym na historię.
Nie ma zgody wśród zwolenników Brexitu, nie ma zgody wśród przeciwników. Kiedy to się wreszcie skończy?
Jak pogodzić demokrację, globalizację i państwo narodowe – i uniknąć wojny handlowej.
Decyzja brytyjskiego społeczeństwa o wyjściu z Unii nie była racjonalna. Ale Brexit musi taki być.
Na końcu tunelu wolnego handlu nie czeka was żaden „garnek złota”.
W ciągu 42 lat członkostwa w Unii Europejskiej Brytyjczycy pozostawali niezręcznym, eurosceptycznym partnerem.
Dojście do władzy partii populistycznych po raz pierwszy dało reżimowi Putina wpływowych rozmówców w Europie. Kreml ma się wreszcie z kim bratać.
Jak marzył Hayek, dziś każdy może stworzyć własny pieniądz. Nic dobrego z tego nie wyniknie.
Dlaczego wciąż nie wyłoniła się żadna nowa, istotna szkoła w myśleniu o ekonomii?