Jaki można mieć stosunek emocjonalny do siostry, której się nie znało, która nie istniała w rodzinnym przekazie, której grób niby był koło innych rodzinnych grobów, ale i tak był to temat tabu? Kinga Dunin czyta „Bliskich” Annie Ernaux, „Ten się śmieje, kto ma zęby” Zyty Rudzkiej i „Porodzinę” Natalii Fiedorczuk.
Nie jesteś Gościem od Kung-Fu. Rasizm w trzech ujęciach
Kinga Dunin czyta „Powróconych” noblisty Abdulrazaka Gurnaha, „Ten dziwny wiek” Kiley Reid i „Ucieczkę z Chinatown” Charlesa Yu.
Krwawa jatka na smokach dopiero nastąpi [„Pierścienie władzy” i „Ród smoka”]
Może to dobrze, że w „Pierścieniach władzy” podział na dobro i zło nie jest tak oczywisty jak w baśni Tolkiena, jednak trochę mi głupio, że jeśli komuś kibicuję, to Sauronowi i reszcie tego mrocznego towarzystwa. UWAGA: spoilery.
Życie kończy się śmiercią, więc po co rodzić dzieci? [nowy Houellebecq i bezdzietność z wyboru]
Najbardziej w nowej powieści Houellebecqa podobało mi się, jak wpuszcza czytelników w maliny. Kinga Dunin czyta „Unicestwienie” Michela Houellebecqa i „Nigdy, nigdy, nigdy” Linn Strømsborg.
Cokolwiek jest tu początkiem, będzie miało swoje konsekwencje
Kinga Dunin czyta „Konsekwencje” Niñy Weijers, „Ucichło” Marii Karpińskiej i „Zmagania i metamorfozy kobiety” Édouarda Louisa.
Biografie mogą być ciekawe. O ile ktoś umie je dobrze opowiedzieć
Kinga Dunin czyta „A gdy obejrzysz się za siebie” Juana Gabriela Vásqueza, „Manifest” Bernardine Evaristo i „Kobietę osobną i miasto” Vivian Gornick.
Ukraina w wielu odsłonach [Kinga Dunin czyta i ogląda]
Kinga Dunin ogląda dokument „Syndrom Hamleta” i czyta „Żółtego księcia” Wasyla Barki oraz „Owwa! Ukraina dla dociekliwych” Żanny Słoniowskiej.
Lolita 2.0
Co zrobił Rijneveld z dramatem Humberta Humberta – wyraźnie do niego nawiązując? Kinga Dunin czyta nową powieść Marieke Lucasa Rijnevelda „Mój mały zwierzaku” i „W sztucznym świetle” Deniz Ohde.
Partnerki to jednak nie to samo co przyjaciółki [o biografii Marii Dulębianki]
Konopnicka ma swoje ulice, szkoły swojego imienia, pomniki i wciąż jest zmorą lektur szkolnych, Dulębinka została zapomniana i powróciła dopiero przy okazji bulwersującej dla niektórych kwestii orientacji seksualnej narodowej poetki. Była czy nie była lesbijką?
Rodzinne koszmary i thriller wiejski
Idzie nowe, także nowe pokolenie, egoistyczne i nastawione na sukces osobisty. Kinga Dunin czyta „Przechodząc przez próg, zagwiżdżę” Wiktorii Bieżuńskiej i „Witamy w Unterleuten” Juli Zeh.
Wielkie, piękne smoki! A co poza tym? [„Ród smoka” i „Lustrzanna”]
Kinga Dunin ogląda „Ród smoka” i czyta „Lustrzannę” Christelle Dabos. Uwaga, spoilery – ale tylko z „Gry o tron”.
Koniec świata, koniec życia…. Nie lękajcie się jednak, bo dobrze się czyta
Kinga Dunin czyta „Gwiazdę Poranną” Karla Ove Knausgårda oraz „Ostatni raz” Helgi Flatland.