Nie ma bardziej idiotycznego zdania niż to, że o aborcji/dzieciach poczętych (jak kto woli) należy dyskutować.

Nie ma bardziej idiotycznego zdania niż to, że o aborcji/dzieciach poczętych (jak kto woli) należy dyskutować.
Poprzednie książki Masłowskiej były mocno osadzone w polskiej rzeczywistości. Karykaturując ją, odsyłały do realnych zjawisk. Tym razem to już tylko makieta.
Zamieszkali w ursynowskim bloku, odłożyli komórki, przebrali się i kupili sobie starego małego fiata. Czy dowiedzieli się czegoś nowego o PRL-u? Albo Polsce dziś? Recenzja książki Nasz mały PRL.
Sytuacja w szkolnictwie, jak się wydaje, jest idealna, a właściwie mogłaby taka być. Powiedzmy ostrożniej; daje szansę na to, żeby było lepiej.
Dziś to już pewno zapomniana historia, chociaż kto wie, może toczy się dalej. Mnie ominie, bo kiedy dziś z tekstu stanie się dziś, kiedy można go przeczytać, będę poza zasięgiem.