Depresja jest dziś chorobą cywilizacyjną i częściej (mówi się, że nawet dwa razy częściej) diagnozowaną u kobiet. Dlaczego? Kinga Dunin czyta „Ulgę” Natalii Fiedorczuk.
Święty genom
Przyroda nie jest świętością, to czemu miałby nią być ludzki genom?
Dziecięce koszmary i koszmarnie wielki kosmos
Możecie uwierzyć mi na słowo i zaryzykować 99 PLN, żeby dowiedzieć się, czemu „Pantera” Brechta Evensa nie jest książką dla dzieci, ale naprawdę warto ją mieć. Albo czytać dalej.
Będziemy mieli swoich bohaterów [Dunin rozmawia z Tomasikiem]
Dzięki materiałom z IPN możemy się dowiedzieć, jak w PRL mogła wyglądać sytuacja homoseksualisty w elitach władzy – mówi Krzysztof Tomasik w rozmowie z Kingą Dunin.
Wiedźmy
Żeby się wyzwolić, Thelma będzie musiała zabić ojca i uzdrowić matkę. Nieważne, czy naprawdę, czy tylko symbolicznie. Kinga Dunin ogląda „Thelmę” Joachima Triera i czyta „Vivian” Christiny Hesselholdt.
Na tropie
Skrupulatnie zebrane dowody wciąż potwierdzają jedno – to niemożliwe, żeby trener był mordercą, oraz wszystko wskazuje na to, że jednak nim jest.
Tokarczuk: Wszystko boli [rozmowa]
Najczęściej nie chcemy o tym myśleć – że wszystko boli. Mówimy: życie jest fajne, i zaczyna się wielka praca wypierania – mówi Olga Tokarczuk w rozmowie z Kingą Dunin.
Księżniczka rasy mieszanej
Czy uprzedzenia na przykład wobec Polaków to rasizm, czy jednak niechęć do imigrantów, a może kwestia klasowa?
Boli – nie boli
Kobiety nagle zostały obdarzone mocą rażenia prądem i stały się silniejsze od mężczyzn. Jak wpłynie to na życie rodzinne i codzienne?
Trzaskowski kontra inteligent
Niech Barbara Nowacka zrobi sobie trwałą, przypnie broszkę i zaraz wygra wszystkie wybory? Obawiam się, że tak prosto to nie działa.
Historycznie
Wydawało mi się, że historia przedwojennego teatru niewiele mnie obchodzi, jednak w opowieść Krystyny Duniec okazała się fascynująca, blisko związana z życiem. Za to najnowszy spektakl Klaty okazał się mieszczański i dość tradycyjny.
Najemnicy z zasadami
Łotrzykowska powieść napisana przez polskiego pisarza po angielsku w latach 50., przetłumaczona przez Jacka Dehnela. Ramota?