W świecie neoliberalnego zarządzania biedą przez poczucie winy bohater filmu Kena Loacha jest dinozaurem XX wieku i bojowych tradycji klasy pracującej.

Nowy film Anki i Wilhelma Sasnali wpisuje się w debatę na temat uchodźców.

PiS wygrał, obiecując, że skończy ze zwijaniem państwa. Premier Gowin właśnie zwija je dziś w nauce.

Tak film odczytali widzowie festiwalu w Gdyni.

Tak niezwykła rodzina, a jednak tak zwyczajna, naznaczona tak zwykłymi problemami. Jakub Majmurek o filmie „Ostatnia rodzina”.

Coś, co jeszcze parę lat temu było prawicowym folklorem, wchodzi do głównego nurtu. To niebepieczne.

Film Smarzowskiego jest przestrogą przed tym, do czego prowadzić może nacjonalistyczna mobilizacja mas i narodowy szowinizm.

W Gdyni w tym roku sporo filmów o historii XX wieku, jeszcze więcej po prostu osadzonych w historycznym kostiumie. Wśród nich „Zaćma” Ryszarda Bugajskiego.

Polska debata publiczna coraz bardziej stoi tam, gdzie stali biali bojówkarze w RPA na początku lat 90.

Kotki, leżący na stole Krul i selfie z zielonym ludzikiem. Partia rosyjska w Europie wydaje się niezłym folklorem, ale to całkiem poważna sprawa.