Na największym portalu społecznościowym nie pogadacie o seksie. Bo w domu Zuckerberga o takich sprawach się nie mówi.

Na największym portalu społecznościowym nie pogadacie o seksie. Bo w domu Zuckerberga o takich sprawach się nie mówi.
Nie obejrzycie tego w TVP, nie przeczytacie o tym w ulubionym tygodniku. Takie rzeczy tylko w internecie.
Oglądając kolejny „film dokumentalny” w rządowych mediach, czy aktywistyczny reportaż pisany przez jednych obrońców demokracji o drugich, warto przypomnieć sobie dylematy Kapuścińskiego z „Jeszcze dzień życia”.
Odpuśćcie kolejną konferencję naukową o autorytarnym populizmie. Obejrzyjcie sobie lepiej trzeci sezon „Daredevila”.
Brytyjski rząd pogratulował sobie skutecznej walki z dopalaczami. Problem w tym, że nie ma się z czego cieszyć. A jak sytuacja wygląda w Polsce?
O czym jest „Ślepnąc od świateł”? O niczym, ale to nie szkodzi.
17 października w Kanadzie otwarte zostały pierwsze sklepy z konopiami.
Platformie Obywatelskiej nie chodzi o to, żeby wygrać wybory, tylko o to, żeby być bezkonkurencyjnie największą siłą opozycji. Ich wrogiem nie jest wcale PiS, lecz raczej każdy, kto mógłby zagrozić jej dominującej roli po opozycyjnej stronie barykady.
W teorii obywatelom UE przysługuje swoboda przemieszczenia się po całej wspólnocie. A w praktyce?
Skazańcy często mówią na swoje korespondencyjne przyjaciółki „anioły”. Bo właśnie taką funkcję dla nich spełniają. Zlatują z nieba, czyli z bogatej Europy, i chcą ich uratować.
Gdzie zaprowadzą Polskę dwudziestolatkowie z Prawa i Sprawiedliwości?
Na razie w Nowej Zelandii. Kiedy w Polsce?