Wsparcie Wspieraj Wydawnictwo Wydawnictwo Dziennik Profil Zaloguj się
Aleksandra Kumala

Aleksandra Kumala

Kulturoznawczyni, doktorka nauk humanistycznych UJ. Naukowo zajmuje się (nie)pamięcią wojny i Zagłady, a zwłaszcza reprezentacjami nieheteronormatywności w obozach koncentracyjnych. Publikuje teksty poświęcone literaturze, filmom i serialom.

Teksty

Cłek niepojęty [o serialu „Śleboda”]

Serial w reżyserii Michała Gazdy i Bartosza Blaschke kusi odniesieniami do jednego z największych tabu w polskim dyskursie wojennym i stroi się w szaty „jakościowej” narracji.

Bij Maszę [o performansie Marii Anny Potockiej]

Mocą nadanego sobie wzajemnie autorytetu Robert Kuśmirowski i Masza Potocka raczyli przedstawić tę drugą jako ofiarę prześladowań, reprezentantkę grupy mniejszościowej, przez wieki narażonej na systemową, społeczną i symboliczną przemoc.

Ellen DeGeneres: miła pani z telewizji

Nikt nie odbiera „The Ellen DeGeneres Show” zasług związanych z normalizacją queerowości, promocją tolerancji i działań charytatywnych, ale na dziedzictwie tego rozrywkowego programu kładzie się cieniem postawa samej DeGeneres.

Lustereczko, powiedz przecie [o „Substancji”]

Od początku wiadomo, jak potoczy się ta historia, ale biorąc pod uwagę czas trwania filmu, można by się spodziewać, że Fargeat ma nam do zaoferowania coś więcej niż tylko ogrywanie całego kalejdoskopu kinowych klisz i pseudofeministyczny przekaz.

Mobbing w instytucjach kultury. Sprawcy (i sprawczynie) wciąż mają się świetnie

„Jeżeli jest molestowana, to niech przychodzi w golfie”. Podsłuchałam oskarżanego o mobbing i nadużycia seksualne dyrektora Teatru Bagatela. Takich jak on jest w Polsce mnóstwo.

Od kuchni [o serialu „The Bear”]

Próbując się zorientować w międzynarodowej recepcji „The Bear” ze zdziwieniem odkryłam, że największe kontrowersje wciąż zdaje się budzić jego klasyfikacja gatunkowa.

Bardzo biały Zachód [o „Horyzoncie” i innych westernach Costnera]

Rdzenna emancypacja nie potrzebuje ani białych zbawców, ani białych rzeczników – choćby przyjmowali postać Kevina Costnera.

Heather w krainie czarów [o „Tatuażyście z Auschwitz”]

„Tatuażysta z Auschwitz” jest serialem dennym, pozbawionym dramaturgii, infantylnym, karykaturalnie głupim i naiwnym.

Bambusowy sufit. O azjoamerykańskości w kinie i nie tylko

Ani dobra passa azjatyckich postaci w ostatnich latach, ani krok w stronę większej różnorodności w przemyśle filmowym nie wymazują długich dekad „białości”, które fabryka snów ma na swoim koncie.

Jędrki nasze dwa – o męskości i kobiecości w polskim kinie patriotycznym

Dla miłośniczek/ów kina turbopatriotycznego rok zaczął się naprawdę obiecująco. Aleksandra Kumala ogląda „Białą odwagę” i „Czerwone maki”.

Wczytywanie...