Stanowimy ponad połowę społeczeństwa i większą część widzów w kinie, ale nadal my, kobiety, robimy mniej niż jedną szóstą filmów, które mają szanse trafić do szerokiej widowni.
Czy lewica będzie płakać po Rafale Wosiu? [rozmowa]
A co, jeśli na prawicy jest więcej przestrzeni dla różnorodności i pluralizmu poglądów niż po naszej stronie? Agnieszka Wiśniewska rozmawia z Rafałem Wosiem.
Początek przemeblowania na lewicy
Biedroń wraca do ogólnopolskiej polityki, Nowacka i IP weszły do Koalicji Obywatelskiej, Paulina Piechna-Więckiewicz z IP odeszła. Co te drobne ruchy znaczą dla lewicy?
Dywizjon 303 razy dwa, czyli tęsknota za polską „Listą Schindlera”
Znamy te wszystkie pomysły, żeby robić superprodukcje na miarę „Listy Schindlera”, dzięki którym świat się dowie, jak dzielni byli Polacy.
Zapłaćcie pierwszej damie, a potem możecie mieć do niej pretensje
Trzecia rocznica „aktywności” pierwszej damy Agaty Kornhauser-Dudy to okazja do narzekania, że robi za mało i źle. Ale czy mamy prawo ją z czegokolwiek rozliczać?
Dajcie mi kandydatów, to na nich zagłosuję
Nie jestem tak naiwna, żeby pisać: dajcie ludziom programy wyborcze. Mówię: dajcie ludziom poważnych liderów opozycji.
LiS kontra nadwiślański pyton – ostateczne starcie
Nowa partia Petru mogłaby się nazywać nie Liberalno-Społeczni (w skrócie LiS), a Ponowoczesna. Problem w tym, że tak samo można by nazwać koalicję partii Schetyny i Lubnauer (PO+Nowoczesna), więc Petru chyba dobrze z tą nazwą kombinuje.
Po pierwsze: nie pozabijać się. Parę słów po Kongresie Kobiet
Konflikty o status i wpływ muszą trwać. Życzylibyśmy sobie, żeby dalej przesuwały Kongres Kobiet na lewo.
Ulica i zagranica [fotorelacja z protestów w obronie Sądu Najwyższego]
O protestach w obronie Sądu Najwyższego pisze Agnieszka Wiśniewska; zdjęcia: Jakub Szafrański.
Muzeum Polski gejowskiej i lesbijskiej
Wystartowało pierwsze polskie wirtualne muzeum historii LGBT+!
A co damy na zdjęciu? Faceta
W programie „Woronicza 17”, jednej z ważniejszych publicystycznych audycji w TVP Info, przez miesiąc nie zaproszono żadnej kobiety.
„Dla przyjaciół Agnes”
„A ja żem jej powiedziała” Katarzyny Nosowskiej to dzieło instagramowo-książkowe, idealne do transportu publicznego na krótkich dystansach. Ale czy coś więcej?