Odeszła od nas Maria Janion, ale nie przemija jej intelektualny projekt.
Poprosiłam Kazimierę Szczukę, by nazwała pięć najważniejszych jej zdaniem aspektów dorobku prof. Marii Janion, które wciąż dostarczają kategorii do opisu rzeczywistości, jednocześnie wymagając od nas ciągłej krytycznej reinterpretacji. Oto one, w moim opracowaniu:
1. Odnowienie znaczeń kanonu narodowego
Maria Janion włączyła do tradycji narodowej zmarginalizowane grupy i narracje, takie jak historia i zagłada polskich Żydów, obecność kobiet w uniwersum patriotycznych symboli czy wyparta z historycznej świadomości przedchrześcijańska słowiańszczyzna.
Nie było to jednak włączenie absolutne, dokonane arbitralnie i raz na zawsze. Miejsce tych zmarginalizowanych narracji w narodowym kanonie wciąż podlega negocjacjom, przybierającym różnorakie formy, także przemocowe, czego przykładem jest reakcja na tęczowe flagi na pomnikach. Czasem zaś niekoniecznie przywrócone do głównego obiegu ulegają nieoczekiwanym transformacjom, jak chociażby fantazmat Wielkiej Lechii, przypisujący przedchrześcijańskiej „Polsce” szaloną potęgę.
2. Humanistyka to poznanie i terapia
W seminariach Marii Janion wzięły udział setki studentek i studentów. Zbudowała razem z nimi sposób postrzegania i praktykowania humanistyki, w którym proces edukacji łączy się z indywidualnym procesem samopoznania i etyczną perspektywą krytycznego myślenia. Wśród osób, które wykształciła, są ludzie kultury, pisarki, artystki, naukowczynie. Wszyscy oni przepracowali doświadczenie współpracy z Marią Janion na swój sposób, ale jej postać niewątpliwie stała się zwornikiem dla powojennego pokolenia polskich humanistów, dla których wspólnym wyznacznikiem była refleksyjna postawa badawcza.
3. Transgresje
Naród i kapitał to dwie wielkie hegemonie. Maria Janion dostrzegła opresję również na innych poziomach. Opresję patriarchalnej rodziny, doświadczaną w prywatnej przestrzeni codziennego życia, czy też opresję publicznych instytucji, takich jak szkoła czy szpital psychiatryczny. Jako źródło wolności i rozwoju rozpoznała i opisała transgresję, czyli przekraczanie normy, wychodzenie poza ramy społecznej konwencji, tego, co przyjęte i dozwolone.
Transgresja to działanie bolesne i obarczone ryzykiem dla tych, którzy jej dokonują, ale jednocześnie euforyczne i wyzwalające. Janion upodmiotowiła odmieńców, wszystkich tych, którzy nie mieścili się w definicji klasycznego podmiotu nowoczesnego, zdominowanej przez figurę białego, heteroseksualnego mężczyzny.
czytaj także
4. Wojna i forma
Marii Janion zawdzięczamy odnalezienie i wyodrębnienie w polskiej literaturze języka cywilnego doświadczenia wojny. Rozprawę Wojna i forma poświęciła Pamiętnikowi z powstania warszawskiego Mirona Białoszewskiego, dzięki któremu odkryła siłę przyziemnej i ludzkiej, antybohaterskiej narracji o doświadczeniu wojny. Janion ostro krytykowała heroiczny i martyrologiczny mit, na którym ufundowana jest polska kultura.
Mimo upływu kilku dekad od momentu wydania Wojny i formy ta krytyka pozostaje aktualna, nieprzepracowana. Zamiast tego obserwujemy postępującą militaryzację pamięci zbiorowej i pogłębiający się kult straceńczej walki i śmierci za ojczyznę jako najwyższej formy patriotyzmu.
5. Żyjąc, tracimy życie
W książce, której egzystencjalny tytuł wskazuje na egzystencjalną tematykę, Maria Janion zaprezentowała swój projekt transcendencji przez literaturę, poezję i sztukę. Świadome życie oznacza ciągłą refleksję o rozpadzie życia. Świadomości tej towarzyszą nieuchronne zmagania i niepokój, podobnie jak nieuchronne jest pochłanianie życia przez śmierć. Życie, pożerane przez nasze pragnienia, kurczy się jak Balzakowski jaszczur i nie ma dla nas ratunku przed śmiercią. Pozostaje twórczość i refleksja jako sposób, by nadać sens temu byciu, którego ubywa tym bardziej, im mocniej się nad tym zastanawiamy.
*
Tytuł artykułu przywołuje treść napisu, jaki na pogrzebie prof. Marii Janion utworzyły jej uczennice i przyjaciółki.