Ani globalizacja, ani podłączone do prądu płoty biedy nie naprawią.
To wideo, przygotowane przez BBC Newsnight, jest zapowiedzią Nowego Ładu Europejskiego (European New Deal), który w pełni ujawnimy w lutym.
Mówię w nim tak:
Najpierw zlekceważyli ludzką biedę, jej źródeł szukając w słabości charakteru, a potem pod hasłem usprawniania produktywności wciskali ludziom umowy śmieciowe. Ci sami członkowie światowego establishmentu z rozpaczą patrzą dzisiaj na kolejne tryumfy nacjonalistycznej międzynarodówki, dodatkowo napędzane przez:
– mimowolne zatrudnienie poniżej kwalifikacji – gorzki rachunek wystawiany ludziom przez politykę cięć i oszczędności;
– mimowolną migrację – gorzki owoc wielkiej koncentracji godnych prac na niewielkich terytoriach. Ludzie nie przenoszą się do Londynu dla sceny teatralnej, a do Anglii dla klimatu; ono migrują, bo muszą!
czytaj także
Ani globalizacja, ani podłączone do prądu płoty tego nie naprawią. Nie można dalej wmawiać sobie, że Wielka Brytania czy Ameryka mogą przetrwać w dobrobycie, gdy sąsiednie kraje pogrążone są w kryzysie.
Lekarstwem na to są przyzwoite prace, prawo do egzystencjalnego minimum, opieka zdrowotna, edukacja i dostęp do mieszkań w przystępnej cenie i lokalizacji.
To dlatego potrzebujemy Nowego Ładu po obu stronach Atlantyku – nowego Bretton Woods, który o inwestycjach w społeczeństwo myśli jak Zieloni o zmianie klimatu: jak o wspólnej odpowiedzialności ludzkiego gatunku, którego los zależy od niego samego.
Bendyk o DiEM25: Wspólna Europa – czy to nas w ogóle obchodzi?
czytaj także
Lęk przed maszynami, które mogą nas uwolnić przez znojem najcięższej pracy, jest tylko symptomem bojaźliwego i podzielonego społeczeństwa.
Angielscy luddyści – ruch społeczny z okresu rewolucji przemysłowej, protestujący przeciwko zmianom sposobu życia i pracy spowodowanej wynalezieniem maszyn tkackich – są wśród najbardziej nierozumianych aktorów historycznych. Niszczenie przez nich maszyn włókienniczych nie było protestem przeciw automatyzacji. Był to protest przeciwko porządkowi społecznemu, który pozbawił ludzi perspektyw życiowych w obliczu postępu technologicznego.
czytaj także
Nasze społeczeństwa muszą stawić czoła rosnącej roli maszyn i robotów, lecz także zapewnić sobie gwarancję tego, że dołożą się one do ludzkiego dobrobytu. Każdy obywatel i obywatelka powinni mieć zagwarantowane prawo do części bogactwa wyprodukowanego przez maszyny.
Musimy domagać się wprowadzenia bezwarunkowego dochodu gwarantowanego, finansowanego ze zwrotów z kapitału, a nie z podatków – nazywam to bezwarunkową dywidendą gwarantowaną. To ona umożliwi nam podział zysków z automatyzacji pracy – sprawiedliwy i równy dla całego społeczeństwa.
**
W lutym, w rocznicę Traktatu Rzymskiego, DiEM25 ogłosi program Nowego Ładu Europejskiego. Będzie on ufundowany na prostej zasadzie: wszyscy Europejczycy i Europejki mają prawo do bezwarunkowego dochodu, godnego mieszkania, wysokiej jakości opieki zdrowotnej i edukacji, a także czystego środowiska.
czytaj także
Tekst opublikowano na blogu yanisvaroufakis.eu
Wkrótce nakładem Wydawnictwa Krytyki Politycznej ukaże się książka Janisa Warufakisa A słabi muszą ulegać?