Przestawianie zwrotnicy. Jak politycy bawią się koleją

Autor zabiera czytelników w podróż po polskiej polityce transportowej, rozpoczynając od miejsc symbolicznych dla wykluczenia komunikacyjnego – Włoszczowy i Końskich. Książka jest aktem oskarżenia wobec polityków i ekspertów: unaocznia skalę i społeczne skutki neoliberalnej polityki wobec kolei, pokazując przy tym wpływ wykluczenia komunikacyjnego na geografię wyborczą. Obfituje w analizy absurdów w działaniach kolejnych ekip rządzących, a krytyka dotyczy wszystkich głównych partii politycznych.

Czy to poradnik jak wygrać wybory? Prawie. Czy zawiera klucz do zrozumienia wyników wyborów? Na pewno. Trammer napisał wciągającą (wersja dla cyników), ale i poruszającą (wersja dla wierzących jeszcze w państwo i polityki publiczne) analizę polskiej wersji jednego z najważniejszych fenomenów współczesnej polityki – walki o głosy wykluczonej „prowincji”. W USA symbolicznie przelatuje się nad nią samolotami, a w Polsce przecina się ją szybkimi pociągami. Na własną polityczną zgubę – zapowiedzianą i zasłużoną. Transport publiczny – gdy pisze o nim Trammer – jest zaiste fascynujący.

Polscy politycy zostali zaskoczeni tym, iż mimo dwóch dekad przychylania nieba kierowcom, wyborcy chcą jeździć pociągami. Autor opisuje, jak decydenci zaczynają odkrywać potencjał wyborczy kolei, gorączkowo poszukując nośnych haseł i programów modernizacyjnych. Wir polityki oraz brak branżowego doświadczenia powodują, że kolej postrzegana jest bardziej jako instrument walki partyjnej niż dobro ogólnonarodowe. I choć książka niesie pozytywny przekaz, że kolej zajmuje ważne miejsce w debacie publicznej, to równocześnie bije z niej obawa iż nie uda się wypracować rozwiązań systemowych w polskim transporcie publicznym.