Coś musi być nie tak z rosyjską gospodarką, skoro kurs rubla nagle spada na łeb na szyje, a przy oficjalnej inflacji na poziomie 7 proc., rosyjski Bank Centralny ustala stopy procentowe na 21 proc. Niezależni ekonomiści rosyjscy toczą ostry spór o interpretację tych wszystkich wskaźników i czynników.
