📖 Kinga Dunin czyta

Depresja jest dziś chorobą cywilizacyjną i częściej (mówi się, że nawet dwa razy częściej) diagnozowaną u kobiet. Dlaczego? Kinga Dunin czyta „Ulgę” Natalii Fiedorczuk.

Przyroda nie jest świętością, to czemu miałby nią być ludzki genom?

Możecie uwierzyć mi na słowo i zaryzykować 99 PLN, żeby dowiedzieć się, czemu „Pantera” Brechta Evensa nie jest książką dla dzieci, ale naprawdę warto ją mieć. Albo czytać dalej.

Żeby się wyzwolić, Thelma będzie musiała zabić ojca i uzdrowić matkę. Nieważne, czy naprawdę, czy tylko symbolicznie. Kinga Dunin ogląda „Thelmę” Joachima Triera i czyta „Vivian” Christiny Hesselholdt.

Skrupulatnie zebrane dowody wciąż potwierdzają jedno – to niemożliwe, żeby trener był mordercą, oraz wszystko wskazuje na to, że jednak nim jest.

Czy uprzedzenia na przykład wobec Polaków to rasizm, czy jednak niechęć do imigrantów, a może kwestia klasowa?

Kobiety nagle zostały obdarzone mocą rażenia prądem i stały się silniejsze od mężczyzn. Jak wpłynie to na życie rodzinne i codzienne?

Wydawało mi się, że historia przedwojennego teatru niewiele mnie obchodzi, jednak w opowieść Krystyny Duniec okazała się fascynująca, blisko związana z życiem. Za to najnowszy spektakl Klaty okazał się mieszczański i dość tradycyjny.

Łotrzykowska powieść napisana przez polskiego pisarza po angielsku w latach 50., przetłumaczona przez Jacka Dehnela. Ramota?

O kształt szkoły walczy w Polsce niższa i wyższa klasa średnia. Ci pierwsi cenią porządek i konkurencję, drudzy woleliby system bardziej zindywidualizowany, tutorski. A jaka szkoła odpowiadałaby aspiracjom klasy ludowej?