Chcemy kontynuować procedurą stowarzyszeniową z UE.
W świetle ostatniej dramatycznej zmiany w procesie stowarzyszenia się Ukrainy z UE dla nas, narodu ukraińskiego, jest bardzo ważne, aby europejska i globalna wspólnota międzynarodowa nie utożsamiały opinii obywatelek i obywateli z opinią przywódców politycznych naszego kraju dotyczącą wyborów geopolitycznych.
Potrzebujemy was – dziennikarzy, korespondentów, pisarzy, naukowców, liderów opinii publicznej, ekspertów politycznych, polityków, decydentów oraz innych przedstawicieli mediów i uczestników europejskiego procesu decyzyjnego – aby zrozumiano, że nasz podstawowy wybór geopolityczny dotyczący przyszłości Ukrainy dramatycznie różni się od lękliwych, sytuacyjnych wyborów podejmowanych przez naszych przedstawicieli/przywódców politycznych, którym niesłusznie przyznaliśmy prawo do decydowania za nas.
Od teraz pamiętajcie, że wybory naszych przedstawicieli/przywódców politycznych mogą znacznie różnić się od naszych. Dlatego prosimy, postarajcie się nie generalizować, mówiąc o Ukrainie oraz jej moralnie nieprawomocnych liderach, bo nie jesteśmy nimi, a ich pragnienia i zamiary nie mogą być interpretowany jako głos społeczeństwa.
Prosimy, podzielcie się tym apelem z waszymi przyjaciółmi, którzy zajmują się dziennikarstwem i publicystyką, oraz tymi, którzy mają wpływ na proces decyzyjny. Powiedzcie im, że w tej chwili walczymy o prawo do tego, żeby nasz głos został wysłuchany na placach i ulicach ukraińskich miast. To raz już zadziałało, a teraz potrzebujemy was, aby rozpowszechniać odpowiedni przekaz:
chcemy kontynuować procedurą stowarzyszeniową z UE i desperacko potrzebujemy, żeby nasz głos został usłyszany.
Apel sformułowany przez ukraińskich użytkowników Facebooka, przekazany nam przez poetę i tłumacza Ostapa Slywynskiego. Tłum. Agnieszka Ziółkowska.
Czytaj także:
Paweł Pieniążek, Ukraina nie podpisze umowy stowarzyszeniowej z UE
Oleksij Radynski, Chcemy (do) lewicowej Europy