Mieszkańcy Errenterii apelują do rządów i instytucji odpowiedzialnych za zmiany w polityce azylowej i imigracyjnej.
Errenteria to 40 tysięczne miasto portowe w Kraju Basków. Tutejsi mieszkańcy nie wyróżniają się w regionie szczególną zamożnością, a miasto nie jest tak atrakcyjne turystycznie jak pobliskie San Sebastián czy malownicze zabytki Pasajes. Niemniej jednak kilkanaście mieszkających tu osób postanowiło dać dobry przykład i mimo skromnych zasobów i możliwości zaprosić do siebie uchodźców z Bliskiego Wschodu.
W porozumieniu z Wydziałem ds. Różnorodności Kulturowej Urzędu Miasta Errenteria, fundacją S.O.S Racismo i przy wsparciu lokalnych aktywistów zorganizowaliśmy kampanię, której efektem są poniższe fotografie. Przedstawiają one przygotowane dla potencjalnych uchodźców miejsca, które gotowa jest udostępnić lokalna społeczność oraz apele, które kierowane są do rządów i instytucji odpowiedzialnych za zmiany w polityce azylowej i imigracyjnej.
Osobami odpowiedzialnymi za koordynację i realizację akcji były: Leonard Martin, Jon Alzola, Alicia North i Jakub Szafrański. Udział wzięli: emerytowane nauczycielki, młodzież z miejscowego autonomicznego centrum kultury, rodziny, mężczyźni z miejscowego meczetu, aktywiści LGBT oraz wychowawcy i dzieci z dzielnicowej świetlicy Orotarik.
***
Jakub Szafrański – fotograf, dziennikarz, członek zespołu Krytyki Politycznej.
**Dziennik Opinii nr 98/2016 (1248)