Gdy na początku kryzysu Alan Greenspan mówił, że jego ideologia była błędna, nie wyciągnięto z tych słów pełnych konsekwencji. Do czasu.

Gdy na początku kryzysu Alan Greenspan mówił, że jego ideologia była błędna, nie wyciągnięto z tych słów pełnych konsekwencji. Do czasu.
Podczas gdy Ameryka spod znaku new age oczekiwała apokalipsy 21 grudnia, dla przeciętnego obywatela świat miał się skończyć 1 stycznia 2013.
Mandat za miauczącego w nocy kota? Areszt za bitwę na śnieżki? Takie rzeczy tylko w Petersburgu.
Czyżby kryzys w Europie zaczynał się kończyć? Słuchając europejskich polityków w okresie noworocznym, można było odnieść wrażenie, że najgorsze mamy już za sobą.
Socjalizm w wykonaniu nowego prezydenta miał być rewolucyjny. Na razie można by go raczej określić jako pragmatyczny i zachowawczy.
Trzeba być realistą i zdawać sobie sprawę z tego, że w dzisiejszym świecie i przy dzisiejszych mediach nie ma możliwości, aby opozycja zwróciła się do wszystkich Rosjan.
Gdzieś mam parytety, jeśli wystarczy przejść się ulicami Bombaju czy Delhi, aby zobaczyć scenki szarpania dziewczynek za włosy, wrzeszczenia na kobiety, bicia.
21 grudnia przemaszerowali w milczeniu przez kilka meksykańskich miast. „Mówiły” jedynie ich uniesione pięści, symbol walki o sprawiedliwość społeczną i prawa Indian.
Dziesięć najważniejszych wydarzeń według Pawła Pieniążka.
O czeskim Zlinie, firmie Bata i „Botostroju” raz jeszcze, czyli Mariusz Szczygieł revisited.
Kreml udaje, że dąży do globalnej pozycji, tak naprawdę jednak stara się przykryć zawężenie sfery swoich bezpośrednich interesów.
Ostatnie wybory złamały wieloletnią hegemonię torysów i laburzystów. W 2015 roku Brytyjczyków znowu może czekać koalicja u władzy.