Ameryka rozlicza się nie tyle z samym zamachowcem, ile raczej usobieniem społecznych lęków: „zdrajcą”, „dżihadystą”, „radykałem”.

Ameryka rozlicza się nie tyle z samym zamachowcem, ile raczej usobieniem społecznych lęków: „zdrajcą”, „dżihadystą”, „radykałem”.
„Nawet jeśli warunki socjalne są złe, to przynajmniej zmierzamy we właściwym kierunku ideologicznym”.
Jak to się robi w UK.
Ukraina to nie był mój kraj, kocham Donieck i Donbas – mówi jedna z młodych demonstrantek.
Co dalej z projektem centrolewicy?
To złe wieści dla Wielkiej Brytanii, Europy i Polski.
Cieszy mnie tak naprawdę jedna rzecz: może Russell Brand, komik i neofita rewolucji, w końcu się zamknie.
Rozmowa Cezarego Michalskiego.
Po raz pierwszy o protestach czarnoskórej ludności zaczyna się mówić nie jako o zamieszkach chuliganów, lecz miejskiej insurekcji.
Nie stoimy przed wyborem „Zachód a Chiny”, lecz „społeczeństwo a kapitał”.
Trzech liderów największych brytyjskich partii najchętniej zakłada granatowe swetry na jasnoniebieskie koszule. Przypadek?
Impuls do reform, niestety, może przyjść tylko z samej góry.